Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Aleja Róż znowu będzie pachnieć różami! Mieszkańcy krakowskiej Nowej Huty już od jakiegoś czasu narzekali na betonozę i domagali się większej ilości zieleni. Zarząd Zieleni Miejskiej rozstrzygnął przetarg na rewitalizację alei Róż, o co wnioskowali mieszkańcy w budżecie obywatelskim. W wyniku tego projektu plac ma wrócić do formy z końca lat 50., kiedy cieszył oczy mieszkańców zielenią.

Aleja Róż w nowej hucie

Aleja Róż to jedna z głównych ulic w Nowej Hucie, która prowadzi od placu Centralnego do skrzyżowania z ul. Bulwarową. Fragment znajdujący się przy placu Centralnym został pierwotnie zaprojektowany jako zielone miejsce z dużą liczbą krzewów róż, które nawiązywały do nazwy ulicy.

Aleja Róż w Nowej Hucie. Lenin przyniósł ze sobą beton

W 1973 r. w tym miejscu ustawiono siedmiotonowy pomnik Włodzimierza Lenina. Mieszkańcy nie darzyli wodza szczególnym uczuciem i pomnik często stawał w centrum manifestacji i happeningów – Leninowi malowano makijaż, pojawiały się napisy: "brudas" czy rower z dopiską: "Masz tu rower, stare buty i sp***** z Nowej Huty". Decyzja władz o lokalizacji w południowej części alei Róż pomnika Lenina wiązała się z całkowitą zmianą charakteru miejsca – beton zastąpił zieleń.

Odtąd ta część została zamieniona w plac, na którym m.in. wręczano legitymacje partyjne. Ostatecznie pomnik usunięto w roku 1989, a na początku lat 2000 przeprowadzono remont bez konsultacji z mieszkańcami. Część alei Róż została zamieniona w osiedlowy deptak o powierzchni 638 metrów kwadratowych z kilkunastoma drzewami. Aktualnie często odbywają się tutaj koncerty i wydarzenia kulturalne.

"Aleja Róż na nowo"

Mieszkańcy tęsknili jednak za zielenią i dawnym wyglądem placu, dlatego wzięli sprawy w swoje ręce. Małgorzata Szymczyk-Karnasiewicz złożyła projekt do budżetu obywatelskiego o przywrócenie alei Róż dawnego wyglądu. Projekt wygrał w 2019 roku, a w 2022 Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie rozstrzygnął przetarg na rewitalizację.

– Rozstrzygnęliśmy przetarg dotyczący budowy alei Róż – mówi Aleksandra Mikolaszek z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie. – "Aleja Róż na nowo" to projekt z budżetu obywatelskiego, dzięki któremu ta przestrzeń zmieni się zupełnie. To nie jest zmiana przypadkowa. Pozwoli ona na powrót tego, co było tu wcześniej – przede wszystkim zieleni.

Projekt rewitalizacji zakłada przywrócenie historycznego układu zieleni z małą architekturą, trawnikami i różami w centralnej części. Planowane jest także posadzenie szpaleru lip, równoległego do istniejących obecnie szpalerów drzew. Na terenie placu znajdą się ławki i kosze na śmieci, nawiązujące do historycznych form znanych z fotografii z lat 50., dodatkowo zamontowany zostanie zdrój uliczny z wodą pitną dla ludzi i zwierząt oraz stojaki rowerowe.

Aleja Róż w nowej odsłonie będzie także przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.

– Przestrzeń będzie dostępna dla wszystkich – zlikwidujemy słynny wgłębnik, który dzisiaj jest zarówno barierą, jak i betonową pustynią – mówi Małgorzata Szymczyk-Karnasiewicz, autorka projektu Budżetu Obywatelskiego "Aleja Róż na nowo". – To będzie niejako przestrzeń ogrodu. Można powiedzieć, że ten projekt idealnie wpisuje się w ogólnoeuropejskie zmiany i wyzwania, za którymi podążają metropolie. Cieszę się bardzo, że jesteśmy w czołówce tych zmian. Stoi za tym lokalna siła mieszkańców Nowej Huty. Pokazujemy, że ta przestrzeń faktycznie jest dla nas ważna i chcemy ją uczynić bardziej przyjazną.

Aleja Róż w nowym wydaniu będzie ponownie nawiązywać do swojej nazwy. W centrum zieleńca znajdzie się ogromna rabata różana. Wybrane odmiany są różami o kwiatach w kolorze czerwonym, które były powszechnie stosowane w latach 60. XX wieku na terenie Krakowa. Na rabacie różanej zaprojektowano łącznie 1260 sztuk krzewów róż.

Źródła: Strefa Miast
Tags:
  • Aleja Róż
  • rewitalizacja
  • zieleń miejska