Ranking opiera się na trzech filarach: bezpiecznej i spójnej infrastrukturze, wykorzystaniu i dostępności roweru oraz polityce i wsparciu. Tu link: https://copenhagenizeindex.eu/.
Wrocław jest 28., Poznań 53., Warszawa 62., Gdańsk 63., Łódź 68. Zwycięzcą okazał się holenderski Utrecht przed Kopenhagą i belgijskim Gent. Wrocław wyprzedził m.in. Vancouver (30.), Walencję (31.), Londyn (33.) czy Barcelonę (42.).
- Dla mnie jest ważne, by miasto rozwijało się równomiernie i słuchało mieszkańców. Dlatego każda nowa inwestycja od razu zakłada sprawną komunikację rowerową, każdy remont drogi czy chodnika ma rowery na uwadze. Ale jednocześnie nie zapominamy o innych użytkownikach. O pieszych, pasażerach komunikacji miejskiej czy kierowcach. Miasto jest i musi być dla wszystkich. To założenie równomiernego rozwoju, jak widać, jest doceniane przez najważniejszy światowy ranking ekspercki – podkreśla Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Eksperci zwrócili uwagę na wieloletnie inwestycje infrastrukturalne — w tym rozwój sieci, która dziś liczy 428 km tras. Coraz częściej pojawiają się odcinki spełniające współczesne standardy: szersze, lepiej poprowadzone i oddzielone od ruchu samochodowego, zwłaszcza wzdłuż korytarzy tramwajowych.
Pozytywnie oceniono też działania wspierające codzienne użytkowanie roweru. Takie jak uruchomienie Mikrohuba Wrocław (pierwszego w Polsce centrum logistycznego opartego na rowerach cargo) czy ponowne otwarcie dla rowerów historycznego centrum miasta i trwałe wprowadzenie Strefy Slow Zone. Poza tym program edukacyjny „Młodzi – Aktywnie zMOBILizowaNi” oraz ponowny start systemu roweru miejskiego (2 534 jednośladów w samym Wrocławiu), który w pół roku zanotował 1 milion przejazdów.
Copenhagenize wskazuje również obszary wymagające dalszej pracy. Kluczowe dla Wrocławia będą już planowane: szersze i bezpieczniejsze drogi rowerowe, uspokajanie ruchu, bezpieczne dla rowerzystów pokonywanie skrzyżowań, a także rozwój parkingów rowerowych przy węzłach przesiadkowych i dworcach oraz transparentna komunikacja.