Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Najpierw był tam miejski port rzeczny, potem miejsce przeładunku węgla, którym ogrzewano wodę w pobliskim zakładzie wodociągowym. To Port Węglowy, obok którego stację ma Polinka i mieści się Hydropolis. Od kilkunastu lat przestrzeń była na celowniku deweloperów, jednak prezydent Jacek Sutryk podjął inną decyzję – oddajemy tę przestrzeń wrocławianom.

Port Węglowy to projekt rozpisany na kilka lat, ale Beach Bar rozpocznie działalność jeszcze tej wiosny.

Na początku powstanie plaża nad wodą, a w przyszłości – bo projekt jest rozpisany na kilka lat – dojdzie ogólnodostępna marina dla jachtów i motorówek, wypożyczalnia sprzętu wodnego i parking dla kamperów. Pojawią się także noclegi w domkach kampingowych i miejsce odstawcze dla jachtów na czas zimy. Co jednak wystartuje już tej wiosny? Beach Bar Port Węglowy.

- Uporządkowaliśmy zieleń, oczyszczamy nabrzeże. Chcemy, by od czerwca miejsce zaczęło działać – mówi Grzegorz Kaliszczak, prezes Wrocławskiego Parku Wodnego.

Aquapark ma spore doświadczenie w budowie obiektów służących aktywnemu wypoczynkowi – w ubiegłym roku otworzył kompleks basenowy na Brochowie, trwa budowa Aquaparku na Psim Polu. Dlatego spółka otrzymała od prezydenta Sutryka teren z poleceniem stworzenia m.in. przestrzeni wypoczynku.

Teren ma 20 000 mkw., co można porównać do trzech boisk piłkarskich. Będzie to miejsce spotkań wrocławian i inicjatyw kulturalnych. Ponieważ mowa o centrum miasta, Wrocławski Park Wodny stawia sobie za cel jak najmniej inwazyjną działalność.

W ostatnich latach deweloperzy lobbowali, by teren sprzedać i zamienić w ekskluzywną przestrzeń nad wodą. Pojawiały się medialne sugestie, by postawić hotel lub luksusowe osiedla. Jacek Sutryk przeciął te dyskusje.

- Od kilku lat działamy tak, by miasto nie było ekskluzywne, ale inkluzywne. Dla wszystkich. Kończymy więc te deweloperskie podchody. To będzie, mam nadzieję, fantastyczne miejsce odpoczynku i rozrywki. Nieco na uboczu, a jednak w centrum miasta. Chcemy, by docelowo była to miejska marina z dostępem dla jachtów i motorówek – mówi prezydent Wrocławia.

Duża część terenu zamieniona zostanie w plażę i zieloną przestrzeń. - Powstanie plac zabaw z olbrzymim statkiem pirackim, strefa relaksu dla dorosłych, ale i przestrzeń do ćwiczeń na świeżym powietrzu. Chcemy organizować tu zajęcia z jogi, zumby czy fit-senior – mówi kierownik strefy Fitness Aquaparku, Sergii Novosad.

- Zależy nam, by Port Węglowy był przestrzenią dla rodzin. By można było tu wpaść na ręcznie robione domowe frytki, zjeść dobrą pizzę, zdrowe przekąski, a w przyszłości wypożyczyć kajak albo łódź – mówi Paweł Rańda, wiceprezes Aquaparku, medalista olimpijski w wioślarstwie. Będą też owocowe koktajle i coś wyjątkowego dla najmłodszych.

Zimowisko dla parostatków

Port został wybudowany w 1842 roku, a na miejscu będzie można zobaczyć jego zdjęcia sprzed wojny. Początkowo funkcjonował jako zimowisko dla parostatków, później przez port dostarczano materiały budowlane do budowy zakładu wodociągowego. Nie był użytkowany od lat 70. XX wieku.

Źródła: Wrocław