Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Tylko 15 kolejek pozostało do zakończenia rozgrywek PKO BP Ekstraklasy. To 15 misji Śląska na drodze po trzeci w historii klubu mistrzowski tytuł. Pierwsza już 11 lutego, kiedy to na Tarczyński Arenie WKS podejmie Pogoń Szczecin (godz. 17.30). Czy to wciąż ten sam zespół, co jesienią?

Rafał Leszczyński przyszedł do Wrocławia z Chrobrego Głogów, a stał się czołową postacią całej ligi. Nic dziwnego, że dobrze mu w Śląsku.

Gdy chodzi o dyspozycję zespołu, nowa runda zawsze jest wielką niewiadomą. Gdy natomiast chodzi o twarze zespołu, pojawiły się nowe. Przede wszystkim pełnoprawnym zawodnikiem Śląska jest już Patryk Klimala, który do końca zeszłego roku, po rozwiązaniu kontraktu w Izraelu, mógł z zespołem tylko trenować. Teraz ma być drugą strzelbą obok Erika Exposito.

Po dobrych doświadczeniach z bułgarskim futbolem (patrz Aleks Petkov) Śląsk sprowadził też innego obrońcę z tego kraju. 23-letni Simeon Petrov został wypożyczony do końca sezonu z opcją pierwokupu. Jego rodzice pochodzą z Bułgarii, ale wyjechali do Francji i to tam urodził się oraz dorastał Simeon. W końcu trafił do CSKA 1948 Sofia. Ma za sobą występy w Lidze Konferencji Europy, a także trzy w drużynie narodowej.

- Znam się z Aleksem Petkovem, wiem, jak świetnie radzi sobie on i cała drużyna w tym sezonie. Liczę, że pomogę Śląskowi odnosić kolejne sukcesy – mówi Petrov.

WKS penetruje też rynek pod kątem przyszłości. Stąd nowym piłkarzem WKS-u został Lewuis Pena. 19-letni Wenezuelczyk podpisał umowę do końca czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o trzy kolejne lata. To reprezentant kraju do lat 20. Inna świeża twarz to z kolei 18-letni Mikołaj Tudruj. Lewonożny obrońca podpisał kontrakt do końca czerwca 2026 z opcją przedłużenia o kolejny sezon. Na początku związany był z juniorskimi drużynami Bałtyku Koszalin, później Lecha Poznań. Może stanie się powodem do stawiania tezy, że w Śląsku mają oko do ukrytych talentów…

Najważniejsze, że ci, którzy zapracowali na fotel lidera, są skorzy do przedłużania umów. I tak bramkarz Rafał Leszczyński prolongował umowę do końca sezonu 2026/2027. Nie wahał się też czeski pomocnik Petr Schwarz, który zostanie we Wrocławiu do czerwca 2026 roku. Wreszcie Matias Nahuel Leiva złożył podpis pod kontraktem do końca sezonu 2026/27. Urodzony w argentyńskim Rosario gracz przez długi czas był uznawany za nadzieję hiszpańskiej piłki, bo to tam stawiał pierwsze kroki. Błyszczał w drużynach młodzieżowych Villarrealu i próbkę swoich umiejętności dał podczas ME do lat 19 w 2015 roku. Hiszpania sięgnęła po tytuł, a Nahuel strzelił jedną z bramek w finale przeciwko Rosji. Później był m.in. w FC Barcelonie B i Olympiakosie.

Źródła: Wrocław