– Rywalizacja „W kółko kręcę” to zabawa, ale i ważny element budowania świadomej mobilności. Regularna jazda na rowerze wpływa na jakość życia w mieście – zmniejsza korki, ogranicza hałas i obniża poziom zanieczyszczenia powietrza. Każdy przejazd ma znaczenie, bo uczestnicy kampanii zbierają punkty za codzienne podróże, a następnie wymieniają je na nagrody - mówi Monika Kozłowska-Święconek, dyrektorka Wydziału Mobilności Miejskiej UM Wrocławia.
Przedłużenie sezonu rowerowego to korzyść zarówno dla mieszkańców, jak i dla miasta – im więcej osób wybierze rower zamiast samochodu, tym bardziej odczuwalne będą odciążenie ulic.
W rywalizacji liczy się nie tylko dystans, ale przede wszystkim systematyczność. Dodatkowe punkty można zdobyć np. za jazdę rowerem przez pięć kolejnych dni na trasie min. 1,5 km.
– Bardzo polecam rywalizację „W Kółko Kręcę”. Inaczej pewnie by się nie chciało w te zimowe wieczory. A to była dodatkowa motywacja, by więcej czasu spędzić na świeżym powietrzu, zadbać o zdrowie - mówi Łukasz Pawlaczyk, zdobywca jednego z rowerów.
Pierwsza trójka uczestników, którzy zdobyli najwięcej punktów, od 1 października do 30 listopada pokonała na rowerach po około 2 tys. km, co przekłada się na ok. 300 kg zaoszczędzonego CO2.
W kategorii najlepsza średnia firma najwięcej punktów wykręciło ZOO Wrocław. - Kręciliśmy kilometry systematycznie, dojeżdżając do pracy i z pracy, ale też rekreacyjnie w weekendy. Łącznie jeździło dziewięć osób. W przyszłym roku będzie nas więcej – zapowiada Krzysztof Morzyński z IT ZOO Wrocław.
Rywalizację wsparły nagrodami 22 firmy. Jak co roku, trzy rowery ufundowały RoweryStylowe.pl. Kolejna edycja rywalizacji już w marcu!