MCS to, rzecz jasna, spadkobierca działalności Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Jednostka obchodzi w tym roku 15-lecie działalności, stąd w sobotę na Stadionie Olimpijskim odbyła się uroczystość podsumowująca pracę, a także wyznaczająca kierunki na przyszłość.

Flagowym produktem MCS-u jest wyjątkowy, odbywający się czerwcową porą, wręcz w bajkowej scenerii, Nocny Wrocław Półmaraton. Przez lata ogromną popularnością cieszył się także Wrocław Maraton, którego losy znalazły swoje miejsce w jednym z pomieszczeń Olimpijskiego, gdzie stworzono Muzeum Maratonu. Po stronie osiągnięć MCS-u należy też umieścić m.in. tak udane przedsięwzięcia jak Otwarte Mistrzostwa Wrocławia, Wrocławska Olimpiada Młodzieży, Badanie Uzdolnień Ruchowych 10-latków czy wreszcie autorski program Jerzego Kosy pod hasłem „I Ty możesz zostać maratończykiem”. Wspomniany Jerzy Kosa był przez wiele lat nierozłącznym zastępcą dyrektora Waldemara Biskupa, stąd popularne stało się wśród dziennikarzy ostrzeżenie: „Uwaga, po mieście Biskup z Kosą chodzi”. A dziś szefuje jednostce Łukasz Wójcik, były reprezentant Polski w karate i… przyjaciel domu Anny oraz Roberta Lewandowskich. Małżonka najlepszego polskiego piłkarza była przecież jego koleżanką z kadry narodowej.

Przy MCS-ie powstała właśnie Społeczna Rada Programowa, by służyć doświadczeniem i możliwie najefektywniej zarządzać sportową rekreacją w mieście. A póki co, podczas sobotniej uroczystości podziękowano symbolicznie tym, którzy stworzyli siłę MCS-u. Prezydent Jacek Sutryk, wielokrotny uczestnik wspomnianego Nocnego Półmaratonu, wręczył medale Zasłużony dla Wrocławia, które otrzymali: Waldemar Biskup, Michał Popek, Marta Cyburt, Henryk Macała, Jadwiga Zawadzka, Ryszard Biliński, Władysław Klimczak, Wiesław Domaradzki, Katarzyna Kondraciuk, Roman Kunicki i Anna Klik. Ponadto wiceprezydent Renata Granowska i prezes Zbigniew Magdziarz wręczyli złote i srebrne oznaki Towarzystwa Miłośników Wrocławia, a prezes Henryk Paskal medale Polskiego Towarzystwa Biegów.

Wrocław sportem stoi i ogromna w tym zasługa miejskiego piętnastolatka z siedzibą na kultowym Stadionie Olimpijskim. WK