Prace nad makietą trwały wiele miesięcy. Najpierw powstała w wersji mini, potem specjaliści przygotowali plastikowe modele, a dopiero na końcu w swoje ręce budynki wzięli metaloplastycy, którzy przygotowali jak najbardziej wierne odwzorowanie oryginałów stojących na tym osiedlu.
Makieta ustawiona na specjalnym postumencie jest pomysłem mieszkańców zrealizowanym z Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego. Głosowało na ten projekt ponad 2300 osób. Pomysłodawcy wzorowali się makiecie położonego na Dąbiu, słynnego wrocławskiego modernistycznego osiedla WUWA (Wohnungs und Werkraumausstellung), które odwiedzają wycieczki architektów z całego świata.
Osiedle gazowników nie jest aż tak znane, ale też jest cenne. Powstałe na wrocławskim Tarnogaju przy ulicach Kamienieckiej, Ząbkowickiej i Złotostockiej tworzą niskie domki, jakby przeniesione z klimatu niewielkiego miasteczka. Ponad 40 lat temu układ kompozycyjny osiedla został wpisany do rejestru zabytków. W okolicy najbardziej znana jest pobliska gazownia. Ta z kolei wyjątkowy obiekt inżynieryjny świadczący o bogactwie Wrocławia. W momencie powstania w XX wieku była bowiem najnowocześniejszym i jednym z największych tego typu obiektów w Europie!
Mieszkańcy Tarnogaju od lata żywo reagują na historię swojego osiedla. Najpierw dzięki ich staraniom nazwano nazwiskami niemieckich architektów Schreibera i Thomasa okoliczne skwery.
To m.in. ci znakomici fachowcy przedwojenni przyczynili się do wybudowania tego osiedla i towarzyszącej jemu infrastruktury przemysłowej. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców miasto wyremontowało też skwery Thomasa i Schreibera. Powstały tu m.in. alejki, ławki, mała pergola z pnączami. Ustawiono kosze na śmieci i stojaki rowerowe.