Co udało się osiągnąć już w pierwszym sezonie istnienia farmy? Warzywa z miejskiej uprawy trafiły do szesnastu miejskich żłobków i Domów Pomocy Społecznej. Dzięki temu każdego dnia karmiono ponad 2 500 dzieci oraz 800 podopiecznych DPS-ów. Ponad 3 000 dodatkowych posiłków trafiło do osób potrzebujących - dzięki współpracy z Fundacją Mniej Więcej. Wreszcie przez pół roku farma zapewniała 100 procent zapotrzebowania wrocławskich żłobków na cztery kluczowe warzywa: ziemniaki, buraki, dynię i cukinię.
- Teraz zwiększamy uprawy do 3,5 ha. Poszerzyliśmy plony o marchew, fasolkę szparagową, pasternak, kalarepę, koperek, szczypiorek i pietruszkę naciową – podkreśla Jacek Sutryk. - Rozszerzamy także grono odbiorców i startujemy z budową Strefy Edukacyjnej na obszarze ponad 3500 m2. Przeznaczona będzie na warsztaty i spotkania - dodaje.
Znajdująca się w okolicy ul. Bartniczej miejska farma to nie tylko warzywa, bo ma również walor wychowawczy. Mianowicie pracują tam osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji życiowej, są długotrwale bezrobotne. A tam w praktyce uczą się zawodu ogrodnika i zyskują szansę na nowy start. Dotychczas w takiej formie aktywizacji społeczno-zawodowej, prowadzonej przez Wrocławskie Centrum Integracji, wzięło udział 79 osób, z czego już 12 podjęło zatrudnienie na otwartym rynku pracy!
- Działamy na Stacji Badawczo-Dydaktycznej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, we współpracy z uczelnią, który odpowiada za kompleksową uprawę na miejskiej farmie. Eksperci czuwają nad wysoką jakością plonów oraz dbają o stosowanie bezpiecznych, przyjaznych środowisku metod uprawy – zapewnia Natalia Prosta z biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Partnerami miast są: Fundacja Mniej Więcej oraz InPost - Paczkomat, Kurier. Niezwykle ważnymi partnerami, bo, powtórzmy, nie chodzi wyłącznie o dostarczanie zdrowej żywności potrzebującym, ale też o przywracanie ich do normalnego życia.