To kolejny projekt budżetu miasta przygotowany w świetle niekorzystnych reform podatkowych (dla Wrocławia skutkuje to ubytkiem dochodów w wysokości 1,75 mld zł od 2019 r.), inflacji czy wciąż zablokowanych pieniędzy z KPO oraz funduszy unijnych dla Polski.
– Mimo wszystko stworzyliśmy budżet stabilny. Mam jednak nadzieję, że do Wrocławia wpłyną niebawem wyczekiwane środki unijne. Drugą kwestią jest podział środków z PIT wedle należnej wysokości, opartej na faktycznej liczbie mieszkańców, rozliczających u nas swój podatek – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Projekt budżetu na przyszły rok przewiduje wyższe, niż w obecnym roku, dochody na poziomie 6,72 mld zł. Głównym źródłem będą dochody własne (przede wszystkim 828 mln z podatków, 632 mln z opłat czy 402 mln z usług).
Miasto planuje na przyszły rok rekordowe wydatki – 7,04 mld zł. Ma na nie wpływ inflacja, utrzymujące się na wysokim poziomie stopy procentowe, wzrost wynagrodzeń w gospodarce, ceny energii oraz koszty wywozu odpadów. Odbicie tych czynników jest zauważalne w wydatkach bieżących (6,14 mld zł), które względem planu na mijający rok wzrosną o blisko 914 mln zł.
Projekt przewiduje deficyt w wysokości 315 mln złotych (o 500 mln zł niższy, niż w 2023 r.). – To budżet przełomu. W przyszłym roku planujemy nadwyżkę bieżącą w wysokości 149 mln zł. To różnica między dochodami a wydatkami bieżącymi. Przypomnę, że w kończącym się roku założyliśmy w tym obszarze deficyt na poziomie 217 mln zł – tłumaczy Marcin Urban, skarbnik Wrocławia. Dochody per capita (na jednego mieszkańca) mają w przyszłym roku wynieść 9970 zł.
Na zadania z zakresu transportu i łączności miasto przeznaczy 18% wszystkich wydatków, czyli 1,28 mld zł. W budżecie inwestycyjnym zarezerwowano 809 mln. Zaplanowano także kontynuację finansowania dla największych inwestycji w trakcie realizacji. To m.in. 51,4 mln na Aleję Wielkiej Wyspy (łącznie 263 mln zł). Trasa łącząca Biskupin i Sępolno z południem Wrocławia będzie przejezdna jeszcze w tym roku, a zakończona i rozliczona w pierwszych miesiącach przyszłego. Urząd Miasta zaplanował też 15,6 mln na pierwszy etap rewaloryzacji Bastionu Sakwowego, który zostanie zakończony w przyszłym roku.
Pierwsze czytanie projektu budżetu zaplanowano na najbliższą sesję Rady Miejskiej (23.11).