Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej Wrocławia radni wyrazili zgodę na zbycie akcji Wrocławskiego Klubu Sportowego Śląsk. Oznacza to, że miasto może teraz przystąpić do ogłoszenia przetargu, a następnie do negocjacji w sprawie sprzedaży piłkarskiego klubu.

John Yeboah to obecnie jeden z najlepszych piłkarzy PKO Ekstraklasy.

Uchwała dotyczy zbycia co najmniej 59 694 i nie więcej niż 93 177 akcji imiennych spółki, które na dziś stanowią co najmniej 51% i nie więcej niż 79,61% kapitału zakładowego Spółki. Zbycie akcji nastąpi po przeprowadzeniu przetargu prawa cywilnego w trybie negocjacji z zainteresowanymi podmiotami, które złożą najkorzystniejsze oferty.

- Jesteśmy przekonani, że Śląsk Wrocław zasługuje na dużego inwestora, który wykorzysta wielki potencjał klubu. Wojskowi to przecież wciąż jedna z największych piłkarskich marek w naszym kraju i sportowa legenda, która rozpala tysiące kibiców – mówi Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia. - Śląsk to część historii miasta, dlatego będziemy rozmawiać wyłącznie z inwestorami, którzy gwarantują rozwój klubu – dodaje.

Jeśli przetarg zakończy się sprzedażą klubu, miasto ograniczy angażowanie środków publicznych w funkcjonowanie spółki, nie tracąc jednocześnie kontroli nad jej działalnością: UMW m.in. zachowa co najmniej 20% udziału w kapitale zakładowym i będzie dysponować prawem do powoływania jednego członka Rady Nadzorczej Spółki. Miastu będzie również przysługiwać prawo odkupu akcji: jeśli nabywca nie dokona wpłaty danego rocznego wkładu w terminie, wówczas samorządowi będzie przysługiwać prawo do rozwiązania umowy. A to nie koniec - ratusz będzie miał także wówczas prawo do żądania od nabywcy zapłaty kary umownej, a także możliwość odkupienia akcji w ramach wspomnianego pierwokupu.

W umowie znajdą się także zabezpieczenia związane m.in. z zakazem zmiany miasta, w którym znajduje się klub i zakazem zmiany barw oraz nazwy klubu.

W sezonie 2022/23 średnia frekwencja na meczach Śląska na Tarczyński Arenie wyniosła 10 365 kibiców. Od lipca do maja obiekt był świadkiem siedemnastu spotkań WKS-u, a na trybunach pojawiło się w tym czasie 176 213 kibiców. Plasuje to Śląsk na szóstym miejscu w lidze pod względem frekwencji na domowych meczach. Więcej fanów na swoje mecze przyciągały tylko Legia, Lech, Widzew, Pogoń i Górnik.

Najwyższą frekwencję Śląsk zanotował podczas starcia z Legią Warszawa, które oglądało z trybun aż 21 947 osób. Ostatni mecz rundy jesiennej

stanowił jednocześnie okazję do jubileuszu 75-lecia klubu. Była okolicznościowa oprawa, specjalny trzeci komplet koszulek meczowych i wizyta legend WKS-u. Inne mecze z wysoką frekwencją to niedawne starcie z Miedzią Legnica (16 005) oraz Widzewem Łódź (15 145).

Młodzież na trybunach

Bardzo dużą grupę kibiców Śląska stanowi młodzież - około 35% wszystkich kibiców to osoby poniżej 18. roku życia. Osoby między 19. a 30. rokiem życia stanowią 25% kibiców.

Źródła: Wrocław