Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Nie zieją ogniem, nie mają słabości do złota i nie latają, ale przypominają z pyszczka mityczne smoki. Trzy warany głuche przyjechały do naszego zoo z Wiednia.

Waran głuchy

– To gatunek niezwykle rzadko spotykany w hodowli. Jesteśmy jednym z nielicznych ogrodów zoologicznych, który może pochwalić się obecnością tych zwierząt – mówi Weronika Skupin z zoo. – Aktualnie przebywają jeszcze na kwarantannie, ale już za jakiś czas będziecie mogli podziwiać je w terrarium.

Warany głuche nie mają wykształconych małżowin zewnętrznych. Nie zobaczycie zatem ich uszu. Te przypominające mityczne stworzenia gady rosną do 30 cm długości. W naturze zamieszkują bardzo wilgotne części azjatyckiej wyspy Borneo. Można je zobaczyć zatem w Indonezji jak i Malezji. Mieszkają w norach, aktywne są często nocą, doskonale czują się w wodzie. Mają silny ogon, którym mogą się trzymać korzeni drzew. Ich dieta to głównie dżdżownice, małe skorupiaki i larwy płazów.

Niestety z powodu atrakcyjnego wyglądu padają ofiarą przemytników. Ich ceny za czarnym rynku sięgały kilka milionów jenów japońskich. Jednego z przemytników zatrzymano na indonezyjskim lotnisku z 17 sztukami tych gadów w bagażu.

Źródła: ZOO Wrocław