Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Modernistyczny budynek wrocławskiego ZETO przy ul. Ofiar Oświęcimskich i słynny Trzonolinowiec z ul. Kościuszki mogą liczyć na wsparcie prezydenta Jacka Sutryka! Nie zgadza się on na wyburzenie tego pierwszego obiektu, a wspólnota zarządzająca tym drugim historycznym budynkiem może liczyć na pomoc w sprawie dokumentacji potrzebnej do ustalenia stanu technicznego.

Modernistyczny budynek ZETO wpisał się w krajobraz Wrocławia

– ZETO musi zostać! To jeden z najbardziej wartościowych budynków swojej epoki we Wrocławiu i będziemy o niego walczyć, tak jak staramy się zabezpieczyć przyszłość kultowego Trzonolinowca. Powstały w 1969 roku biurowiec to nie tylko historia modernizmu w naszym mieście, ale także polskiej myśli technicznej, gdy pracownicy ZETO i ELWRO tworzyli pierwsze komputery i budowali zręby informatyki, o których głośnio było na całym świecie. Stąd już ponad dekadę temu przygotowaliśmy tzw. Białą Kartę dla ZETO oraz wpisaliśmy go do gminnej ewidencji zabytków – mówi Jacek Sutryk. – Niestety, tych oczywistych przesłanek zdaje się nie dostrzegać inwestor, który złożył kilka dni temu wniosek o pozwolenie na rozbiórkę tego budynku. Dokumenty są analizowane przez Wydział Architektury i Zabytków, ale moją intencją jest niewydawanie takiego pozwolenia.

Zgodnie z przepisami kluczowa jest jednak w tej sprawie decyzja Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który w ubiegłym roku wpisał ZETO do rejestru zabytków, co podtrzymał Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Procedura nie jest jednak zakończona - inwestor zaskarżył wpis do rejestru zabytków do sądu administracyjnego, a następnie wystąpił o pozwolenie na rozbiórkę. – W najbliższych dniach nakażemy inwestorowi uzupełnienie dokumentacji o odpowiednie zgody DWKZ. Ufam, że wojewódzki konserwator wyda negatywną decyzję w sprawie rozbiórki – zapewnia Jacek Sutryk.

Na pomoc prezydenta może liczyć także wspólnota zarządzająca niemniej kultowym Trzonolinowcem. Wymaga on solidnej ekspertyzy stanu technicznego i remontu. Ten modernistyczny budynek powstał w latach 60. XX wieku. Był to architektoniczny eksperyment i ewenement na skalę światową. Jedyny budynek mieszkalny w Polsce, którego konstrukcja spoczywała na dwunastu linach, połączonych żelbetowym trzonem. Najniższe piętro zawieszone jest nad niezabudowaną przestrzenią wokół trzonu. W przeciwieństwie do tradycyjnych budynków, które budowane są od dołu, trzonolinowiec budowany był od najwyższego piętra. W budynku miasto ma 11 mieszkań komunalnych z 44 istniejących.

Źródła: Urząd Miasta Wrocław