Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Dzieciniec we wrocławskim ogrodzie zoologicznym jest jeszcze atrakcyjniejszy. Pojawiło się tu miniaturowe bydło rasy Dahomey. To jedna z najmniejszych ras tych zwierząt na świecie.

Bydło Dahomey uatrakcyjniło dzieciniec w zoo

– Nasza krówka Malinka i byczek Fernando przyjechały do nas w czerwcu z ogrodu zoologicznego z Kothen w Niemczech. Byczek jest większy. Ma ponad rok. Urodzona we wrześniu ubiegłego roku krówka jest wyraźnie mniejsza. Dorośnie mniej więcej do rozmiaru samca, ale nie więcej. Fernando jest już pełnowymiarowym osobnikiem tej rasy. Do samicy i samca ma dołączyć niebawem jeszcze jedna krówka – opowiada Weronika Skupin z zoo.

Bydło rasy Dahomey pochodzi z zachodniej Afryki, z regionów dawnego Dahomeju, czyli dzisiejszego Beninu. Dorasta do niewiele ponad metra w kłębie. Miniaturyzacja jest spowodowana adaptacją do równikowego klimatu (krowom i bykom łatwiej jest odprowadzić nadmiar ciepła z organizmu). Bydło Dahomey odnajduje się świetnie także w naszym umiarkowanym klimacie i często można je spotkać w hodowlach.

Dzieciniec to wielka atrakcja dla maluchów we wrocławskim ogrodzie zoologicznym. W maju wiele się zmieniło na dziecińcu. Pojawił się drób ozdobny, kozy karłowate mają osobny wybieg. Jest też stała rezydentka - świnia mangalica i króliki. Gwiazdą dziecińca mieni się indor o imieniu Gilbert. Ma w sobie coś z showmana i odpowiada, gdy prosi się go by powiedział „gulgulgul”.

Źródła: ZOO Wrocław