Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Kącik chill out, radiowęzeł, zacienienie boiska czy wycieczka integracyjna śladami 80-letniego polskiego Wrocławia. A może mural na szkolnej ścianie - w tym roku samorządy szkolne dostaną dwa razy więcej pieniędzy na takie działania. Kwota nie jest olbrzymia, ale po ubiegłorocznym sukcesie została podwojona. A to wszystko w ramach konkursu „Wspieranie aktywności samorządów uczniowskich”. Młodzież ze szkół ponadpodstawowych na składanie swoich propozycji ma czas do 15 marca.

Karczma Chrobrego, nowa przestrzeń integracyjna przy stołówce XII L.O.

Uczniowie proponują, miasto finansuje. We Wrocławiu ruszyła druga edycja konkursu na wspieranie aktywności samorządów uczniowskich szkół ponadpodstawowych. Do podziału jest 200 tys. zł, dwa razy więcej niż rok temu.

- To ważne, by pokazywać, że od najmłodszych lat warto się angażować. A z drugiej strony dać młodym wrocławianom sygnał, że mają realny wpływ na to, co dzieje się w ich placówkach - mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Każdy samorząd uczniowski może złożyć jeden projekt, na którego finansowanie można otrzymać do 15 tys. zł.

- Można zgłaszać projekty, które m.in. aktywizują, integrują czy rozwijają kreatywność uczniów. W ubiegłym roku dużo było zgłoszeń związanych z utworzeniem w szkole strefy wypoczynku czy organizacją spotkań integracyjnych, wycieczek w góry - podkreśla Jakub Juszczak, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta, która organizuje ten konkurs.

Formularz zgłoszeniowy z opisem projektu samorząd uczniowski powinien przesłać do 15 marca do Młodzieżowej Rady Miasta. Można to zrobić w formie elektronicznej lub wysłać pocztą czy osobiście dostarczyć do siedziby Rady.

W I edycji jedną z placówek, która otrzymała 10 tys. na realizację swojego pomysłu było XII L.O. we Wrocławiu. - Stworzyliśmy nową przestrzeń integracyjną przy naszej stołówce wraz z muralem. Nazywamy ją „karczmą Chrobrego”, od imienia patrona szkoły. Kupiliśmy też kolorowe pufy, które znajdują się w innej części szkoły. To nasza druga strefa wypoczynku - opowiada uczeń, Oskar Łukiańczyk.

Źródła: Wrocław