Projekt był finansowany z budżetu miasta. Został realizowany w ramach Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego - pochodzi z niego ponad 500 tysięcy złotych oraz z miejskiego programu #ZielonaRewolucja - to kwota ponad 970 tys. zł. Zakres etapu I objął to budowę drewnianego podestu oraz schodów tarasowych, strefy zabawy dla dzieci z huśtawkami. W zielonej przestrzeni parku pojawiły się już elementy małej architektury wraz tablicami informacyjnymi - obok klasycznych ławek, stojaków rowerowych, koszy, żagli zacieniających i leżaków, są także stoły piknikowe i ławki wiszące. Projektanci zakładają, że będzie można na nowej infrastrukturze usiąść wygodnie albo nawet się położyć i przeczytać książkę w otoczeniu przyrody. Zarząd Zieleni Miejskiej wykonał tu bowiem tu także liczne nasadzenia. Przybyło w tym miejscu ponad 4 tysiące roślin. Docelowo nasadzonych zostanie 14 drzew. Z pośród nich najwięcej będzie olszy czarnej, pojawią się także dąb szypułkowy, klon jawor, a także blisko 400 krzewów - wierzby rokity, a także liczne rośliny ozdobne, byliny czy rośliny cebulowe.
Nazwa „park Literacki” zobowiązuje i dlatego docelowo ma pojawić się tu także niecodzienna atrakcja - książkomat. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu sąsiedztwa biblioteki mieszczącej się na ulicy Wielkopolskiej. Obecnie w parku są już akcenty literackie. Swoje drzewo otrzymał tu Andrzej Waligórski, poeta, satyryk, twórca Studia 202 i wieloletni współpracownik Polskiego Radia.
Rośnie tu także „drzewo literata” przy którym znajdziemy symboliczną tabliczkę z dedykacją dla twórców: „Symbol wszystkich historii, które czekają na napisanie. Dla przyszłych pisarzy, poetów i czytelników, aby literatura We Wrocławiu rozkwitała, jak liście na jego gałęziach”.