Magnesem była z pewnością tematyka konferencji, ale i jej gwiazdy: Janina Bąk – statystyczka, aktywistka, influencerka i autorka książek; Maciej Makselon – nauczyciel akademicki, redaktor, nauczyciel pisania i skutecznej komunikacji; Piotr Jacoń – dziennikarz i prezenter programów informacyjnych, autor reportażu „Wszystko o moim dziecku” i książki pt. „My, trans” oraz Przemysław Staroń – psycholog, kulturoznawca i nauczyciel. Ten ostatni, złożony niemocą, był wprawdzie zmuszony łączyć się z uczestnikami zdalnie, ale w żaden sposób nie zmniejszyło to wrażenia, jakie wywarła jego prelekcja o wstydzie jako zasadniczym hamulcu ludzkiego szczęścia i aktywności.
Uczestników przywitali krótko Jacek Kowalski – prezes Stowarzyszenia Aglomeracja Wrocławska, Ewa Skrzywanek – p.o. Dolnośląskiego Kuratora Oświaty oraz gość honorowy konferencji – Jan Gawroński, Społeczny Zastępca Rzecznika Praw Dziecka.
Janina Bąk mówiła o tym, jak i dlaczego warto wspierać równość, różnorodność i równowagę psychiczną, a Maciej Makselon, choć zapowiedział wykład o feminatywach, pod wpływem proroczego snu zmienił jego temat na poprawność językową jako narzędzie opresji. Wystąpienie krakowskiego akademika oraz, jak się okazało, showmana spotkało się zresztą z najżywszymi reakcjami zdecydowanie (niestety!) sfeminizowanej publiczności.
Po prelekcjach nastąpiła debata, podczas której okazało się, jak ogromne jest zapotrzebowanie na rozmowę o koniecznych zmianach zarówno w systemie edukacji, jak i w głowach wszystkich – nie tylko nauczycieli – tak by stały się, w myśl tytułu imprezy, bardziej otwarte. Otwarte na różnorodność, rozwój, dialog, dobre relacje i wzajemne wsparcie.
To była premierowa edycja konferencji skierowanej przede wszystkim do nauczycieli z Aglomeracji Wrocławskiej, ale jej sukces – zarówno frekwencyjny, jak i wyrażający się w fakcie, iż niektórzy uczestnicy przyjechali do Wrocławia z daleka – każe się spodziewać, że nie będzie to jednorazowe wydarzenie. Aneta Kęska, spiritus movens całego wydarzenia i zarazem skarbniczka Aglomeracji Wrocławskiej, nieoficjalnie przyznaje, że już myśli o takiej perspektywie.