Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Zima jest już tylko wspomnieniem, widok pługosyparki nie wchodzi w grę, ale wrocławskie służby drogowe działają bez pauzy. W tzw. letnim trybie utrzymania. Podstawowy układ jezdni czyszczony jest 1-5 razy w tygodniu, okolice Rynku utrzymywane są w stałej czystości. Niemal 380 km dróg będzie zamiatanych, zraszanych i zmywanych.

Ekosystem wypuszcza na wrocławskie ulice pięć takich polewarek jezdniowych.

Wrocławski Ekosystem odpowiada za utrzymanie czystości na różnych płaszczyznach miasta. Letni sezon sprzątania trwa od kwietnia do końca października.

Mieszkańcy nie tylko jeżdżą autem, chodzić też im się zdarza, więc chodniki i ciągi pieszo-rowerowe są utrzymywane w stałej czystości lub sprzątane od 2 do 5 razy w tygodniu. Lokalizacji takich jest niemal półtora tysiąca. Sprzątanych jest także 25 przejść podziemnych oraz tuneli, a także interwencyjnie pas drogowy – co jest konieczne chociażby po kolizjach.

Tysiące wrocławian korzystają z usług MPK. Ekosystem i jego wykonawcy zajmują się więc oczyszczaniem wydzielonych torowisk i pętli w niemal 60 lokalizacjach. To ponad 1800 przystanków oraz peronów na dużych węzłach komunikacyjnych, np. na Rondzie Reagana.

Jako mieszkańcy produkujemy też śmieci, utrzymać w czystości trzeba prawie 7 500 przyulicznych koszy, także charakterystycznych „foczek”, czyli pojemników z dwoma otworami. A że sezon imprez plenerowych, pikników, koncertów, lokalnych jarmarków właśnie wystartował, to kosze znajdują się także na nadodrzańskich wałach. Stałym utrzymaniem czystości objęta jest w tym czasie oblegana przez imprezowiczów Wyspa Słodowa.

Zaczęliśmy opis utrzymania dróg od pługosyparek, których latem nie ma, ale jeżdżącego sprzętu nie brakuje. Jest blisko 20 zamiatarek jezdniowych, 14 chodnikowych i 5 polewarek jezdniowych. Wszystko po to, by Wrocław był bezpieczny i przyjemny do życia.

Źródła: Wrocław