Rozbudowa infrastruktury rowerowej to nie tylko roboty drogowe, ale też wielomiesięczne procesy projektowania i przygotowania przetargu oraz wybór wykonawcy. W każdej chwili gdzieś w mieście powstaje kolejny fragment trasy albo projekt.
- Rzućmy okiem na zeszłoroczne inwestycje rowerowe Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Większość z nich rzeczywiście pozwoliła zwiększyć obszary zielone w mieście. Przykładem łącznik między ul. Robotniczą a Strzegomską. Nie imponuje może długością, bo ma tylko 125 metrów, ale jest ważnym połączeniem tras na dwóch dużych ulicach, w rejonie szybko rozwijającej się zabudowy. Sąsiadujący z nim pas zieleni obsadziliśmy 14 drzewami i blisko 800 krzewami, a był to projekt Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego – podkreśla Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Nowy, wygodny ciąg służy już pieszym i rowerzystom, którzy ze skweru Ludzi ze Znakiem „P” udają się w stronę kładki Burzowej i ul. Pasterskiej. To 300 metrów malowniczej trasy wzdłuż ogródków działkowych, ozdobionej dodatkowo ponad 1200 sadzonkami krzewów, traw i bylin. Inny przykład to ciąg pieszo-rowerowy przy moście Grunwaldzkim. Liczy sobie tylko 48 metrów, ale niweluje barierę architektoniczną dla pieszych, rowerzystów i przede wszystkim osób z niepełnosprawnościami. Pomieszczono przy nim 750 krzewów. Oba te projekty powstały w ramach WBO.
Wreszcie na ul. Spiskiej nowy odcinek trasy dla pieszych i rowerzystów mierzy 325 metrów, a zdobi go prawie 1400 krzewów oraz łąki kwietne.
- Poza tym 1700 stojaków stanęło we wskazanych przez wrocławian miejscach. Udało się też przeprowadzić naprawy istniejących dróg na ul. Grota-Roweckiego i Bolesława Krzywoustego oraz na al. Kromera – dodaje Jacek Sutryk.