Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Straż Miejska we Wrocławiu czuwa nad ochroną środowiska i wyłapuje osoby porzucające śmieci w parkach czy lasach na terenie miasta! W ciągu roku kilkadziesiąt miejsc jest monitorowanych przez ukryte kamery!

Straż Miejska dzięki fotopułapkom monitoruje tereny zielone

Przypomina to trochę momenty z popularnego programu Big Brother, z tym że filmowani nie wiedzą, że są nagrywani i wcale nie będzie im do śmiechu jak zapłacą krocie za śmiecenie na terenach zielonych.

Straż Miejska ma zamontowane we Wrocławiu fotopułapki. To specjalny monitoring ukryty w zieleni, który pozwala zidentyfikować osoby nielegalnie wywożące odpady do lasu czy na łąki. – Te urządzenia zostały bardzo skrupulatnie ukryte. Mogłoby się wydawać, że do tych miejsc nikt nie ma dostępu, jednak to tylko złudzenie. Na nagraniach bardzo często widać podjeżdżające samochody, nawet ciężarowe, z których są wyrzucane najczęściej odpady poremontowe. Dzięki tablicom rejestracyjnym jesteśmy w stanie ustalić sprawców wykroczeń i zaskoczyć ich mandatem, który znajdą w swojej skrzynce pocztowej – mówi Waldemar Forysiak, zastępca komendanta wrocławskiej Straży Miejskiej.

Za zaśmiecanie terenów należących do miasta jest mandat 500 zł, jednak bardzo często strażnicy kumulują liczbę wykroczeń sprawców i grzywna dochodzić może do kilku tysięcy złotych. Od początku 2022 roku wystawiono ponad 100 mandatów dla śmieciarzy, którzy postanowili pozbyć się odpadów w nielegalny sposób. – Dla tych, którzy chcą wywieźć śmieci do lasu albo parku mam informację. Mamy was na oku! Dlatego lepiej skorzystajcie z legalnych sposób pozbycia się odpadów – mówi Waldemar Forysiak.

Stałą zbiórkę odpadów prowadzi miejska spółka Ekosystem, która ma punkty przy ul. Janowskiej albo Michalczyka. Udostępnia też kontenery w różnych miejscach miasta.

Źródła: Straż Miejska