Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Netflix zrealizuje film biograficzny o legendzie polskiego rocka, Janie Borysewiczu. Powody do radości ma m.in. spółka Wrocławskie Mieszkania, bo część scen kręcono w lokalu usługowym przy ul. Więckowskiego 34, a więc w jej zasobie.

Jan Borysewicz doczeka się swojej filmowej historii.

- Nie po raz pierwszy nasze budynki znalazły się na planie filmowym! Tym razem w lokalu przy ul. Więckowskiego 34 powstaje produkcja Netflixa poświęcona Janowi Borysewiczowi, ikonie rocka, której twórczość ukształtowały muzyczną świadomość wielu pokoleń – podkreśla Katarzyna Galewska, rzeczniczka prasowa Wrocławskich Mieszkań.

70-letni dziś Borysewicz urodził się we Wrocławiu i dorastał na Sępolnie. Najbardziej jest kojarzony z założoną przez siebie grupą Lady Pank, w której jako wokalistę obsadził Janusza Panasewicza.

Film ma być pełną pasji opowieścią dla fanów, jak i ambitnym zekranizowaniem niesamowitej historii wyjątkowych ludzi. W projekt zaangażowani są zarówno znani aktorzy, jak i utalentowani debiutanci.

Dodajmy, że ulica Więckowskiego „występowała” już wcześniej w serialu "Wielka woda", opowiadającym o powodzi z 1997 roku. Wrocław i jego bogata architektura często stają się tłem dla produkcji – zarówno historycznych, jak i współczesnych. Dla przykładu trzeci sezon serialu Fundacja (Apple TV+) kręcono m.in. na Placu Wolności, Tarczyński Arenie (udającej stację kosmiczną) oraz w Narodowym Forum Muzyki.

Hala Stulecia zagrała w filmie „Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży”, a w ostatnich tygodniach twórcy adaptacji Lalki Bolesława Prusa wykorzystali m.in. ulicę Szajnochy, gdzie powstał sklep Wokulskiego.

To, oczywiście, tylko najświeższe role Wrocławia, bo przecież CV ma przebogate. W stolicy Dolnego Śląska, choćby na Ostrowie Tumskim, powstawały odcinki „Stawki większej niż życie” ze Stanisławem Mikulskim w roli Hansa Klossa. Z kolei Hotel Monopol stał się planem komedii kryminalnej z 1989 roku pt. „Konsul”. Została ona oparta na życiorysie Czesława Śliwy, jednego z największych oszustów w historii PRL-u. Jego największym osiągnięciem było założenie we Wrocławiu, jesienią 1969 roku, fałszywego konsulatu Austrii, gdzie przez trzy miesiące udawał konsula austriackiego, oszukując lokalne władze i obywateli. W tę rolę ze świetnym skutkiem wcielił się Piotr Fronczewski.

Filmowa historia Wrocławia to około dwustu pozycji, w tym również tak genialne produkcje jak „Komedia Małżeńska” z Janem Englertem i Ewą Kasprzyk, kręcona m.in. na Osiedlu Kosmonautów, czy „Wielki Szu” w reżyserii Sylwestra Chęcińskiego i z Janem Nowickim w roli tytułowej.

Źródła: Wrocław