Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Jeszcze do poniedziałku, 18 lipca, można obejrzeć we Wrocławiu niecodzienną ekspozycję zatytułowaną „Za wolność waszą i naszą”. Pod tą nazwą kryją się rosyjskie pojazdy pancerne zniszczone podczas inwazji na Ukrainę. Trudno o bardziej namacalne świadectwo wydarzeń za naszą wschodnią granicą, a jednocześnie przyczynek do głębszej refleksji. Znajdziecie je przy Centrum Historii Zajezdnia na ul. Grabiszyńskiej.

Taka rosyjska ruina stanęła przy Centrum Historii Zajezdnia.

Wystawa powstała przy współpracy Ministerstwa Obrony Ukrainy i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Rzeczpospolitej Polskiej. Wrocław jest drugą stacją ekspozycji, która ma odwiedzić także inne miasta Polski i Europy.

– Prezentacja rosyjskiego sprzętu wojskowego, zniszczonego przez Siły Zbrojne Ukrainy pokazuje, że determinacja, odwaga i profesjonalizm żołnierza ukraińskiego pozwala na pokonanie armii rosyjskiej zagrażającej także Polsce i Europie – powiedział minister Michał Dworczyk, zaangażowany w powstanie ekspozycji. – Aby ostateczne odparcie agresji było możliwe, Ukraina potrzebuje konsekwentnego wsparcia militarnego, takiego wsparcia, jakiego od początku agresji rosyjskiej udziela Polska – dodał min. Dworczyk.

– Z przyjemnością informuję, że polskie armatohaubice Krab są gotowe do wykonywania zadań bojowych na froncie – stwierdził minister obrony Ukrainy, Oleksiej Reznikow, który także zaangażował się w przygotowanie tego wydarzenia.

Przypomnijmy, że rosyjska interwencja zbrojna przeciw Ukrainie trwa od 20 lutego 2014 roku, a zmasowana inwazja - od 24 lutego. Skuteczny opór, który stawiła Ukraina wobec potężnego agresora był zaskoczeniem dla całego świata.

Od 24 lutego do 20 czerwca straty armii rosyjskiej wyniosły ponad 33 800 zabitych. Jest to dwukrotnie więcej, niż straty ZSRR w ciągu dziesięcioletniej wojny w Afganistanie (1979- 1989). Moskwa straciła również 216 samolotów, 181 śmigłowców, 1477 czołgów, 3588 transporterów opancerzonych, 14 okrętów i kutrów, w tym jednostkę flagową Floty Czarnomorskiej Federacji Rosyjskiej – krążownik „Moskwa”. Ukraina pokazała, że jest sprawdzoną tarczą obronną na wschodzie Europy.

Od początku zmasowanej inwazji Rosji, Polska stoi ramię w ramię z Ukrainą, udzielając wsparcia we wszelkich możliwych sferach, w tym przekazując sprzęt wojskowy i uzbrojenie. Polska jest obecnie w tej dziedzinie pierwszym w Europie i drugim na świecie donorem i dostawcą. Wartość przekazanego sprzętu wojskowego i uzbrojenia to ok. 1,6 mld dolarów, na Ukrainę trafiło m.in. 240 czołgów, 100 pojazdów opancerzonych, armatohaubice AHS Krab, przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe „Piorun”, karabiny, amunicja oraz kamizelki kuloodporne i hełmy kevlarowe.

– Ukraińcy nigdy nie zapomną pomocy narodu oraz państwa polskiego w tym trudnym dla nas czasie – deklaruje strona ukraińska.

Wystawa przy Centrum Historii Zajezdnia będzie prezentowana do 18 lipca. WoK

Źródła: Wojciech Koerber