- Na moście z początku XX wieku przeprowadzono próby obciążeniowe statyczne i dynamiczne. Statyczne polegały na tym, że na most wjechały obciążone ciężarówki i stały kilkadziesiąt minut na przęsłach. W tym czasie specjaliści wykonywali pomiary ugięć konstrukcji i przemieszczeń - relacjonuje Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Potem przeprowadzono próbę dynamiczną, gdzie badane były drgania konstrukcji. Ciężarówka ważąca 20 ton ruszyła kolejno z prędkością 10, 30 i 50 km na godzinę.
Na moście Pomorskim Północnym przeprowadzona została próba statyczna. Tam ustawione zostały dwie ciężarówki, każda o wadze 30 ton. Most z 1930 roku, który także został gruntownie przebudowany zachował się również bardzo dobrze.
Prace na mostach Pomorskich trwają blisko trzy lata. Obejmowały kompleksową przebudowę historycznych przepraw. Z mostu Pomorskiego Południowego zniknęły dziesiątki metrów szpetnej rury ciepłowniczej, która została schowana pod dno Odry.