Jeden z najdłuższych i najszerszych mostów we Wrocławiu w obecnym kształcie powstał 90 lat temu. Wiekowy pan potrzebuje wsparcia, aby mógł służyć kolejne lata. Pierwszy etap remontu mostu Uniwersyteckiego odbył się jeszcze w 2016 roku. Obejmował budowę nowej nawierzchni jezdni, ułożenie nowego torowiska tramwajowego, wymianę słupów trakcyjnych oraz oświetleniowych. Niebawem ruszy kolejny, tym razem z innym zakresem prac poprawiających kondycję mostu. Tym razem wykonawca zajmie się wymianą nawierzchni chodnika i tej przeznaczonej dla rowerów. Istniejące płytki na moście w zimowe dni bardzo często są śliskie i z tego powodu niebezpieczne. Poza tym stają się nawet przedmiotem zabaw wandali, którzy potrafią wrzucić je do Odry! Wymienione mają być oprawy oświetleniowe zamontowane pod mostem. Planowana jest naprawa kamiennych podpór oraz poręczy. Bardzo ważne dla konstrukcji przeprawy jest zabezpieczenie antykorozyjne metalowych elementów mostu. Konstrukcja jest bowiem stalowa i rdzewieje. Istotne jest również zabezpieczenie elementów kamiennych. Prace mają potrwać półtora roku. To długo, ale wykonawca musi mieć odpowiednie warunki do realizacji remontu.
– Utrudnienia będą dotyczyć głównie pieszych i rowerzystów. Wykonawca musi realizować prace etapami. Tak więc zamknie najpierw część wschodnią lub zachodnią i na niej przeprowadzi remont, a następie zajmie się przeciwną stroną przeprawy – mówi Ewa Mazur, ze ZDiUM. Kierowców czekają niewielkie utrudnienia. Podczas prac związanych z wymianą krawężników na moście jezdnia będzie zwężona do 2, 25 metra, ale ruch aut dwukierunkowy na tej przeprawie będzie zachowany.