To dawny most Królewski. Wykonany ze stali i paru tysięcy nitów powstał w II połowie XIX wieku i obecnie jest jednym z najstarszych wciąż czynnych przepraw w stolicy Dolnego Śląska. Od 148 lat most Sikorskiego niczym ozdobna stumetrowa klamra spina lewy brzeg Odry Południowej z Kępą Mieszczańską.
– Jako senior wymaga systematycznych przeglądów i napraw, aby być nadal w formie, a ostatni poważny remont przechodził prawie cztery dekady temu. Chcemy o niego kompleksowo zadbać, właśnie podpisaliśmy umowę na opracowanie dokumentacji projektowej. Mówimy na razie o opracowaniu projektu remontu, a więc zasadnicze prace budowlane na moście, to perspektywa nie bieżącego czy następnego roku, ale kolejnych lat – tłumaczy Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Projektant w ciągu dwunastu miesięcy przygotuje dokumenty uwzgledniające m.in: wymianę płyty pomostowej oraz jezdni, naprawy antykorozyjne, podniesienie nośności obiektu do klasy B, czyli 40 ton, wymianę kap chodnikowych z odrestaurowaniem istniejących balustrad, renowację podpór, wymianę torowiska i sieci trakcyjnej oraz remontu sieci wodociągowej biegnącej pod mostem.
Koszt zadania to blisko 640 tys. zł. Most Sikorskiego to kolejna z historycznych wrocławskich przepraw, która musi być wyremontowana. W kolejce są m.in. most Piaskowy, Osobowicki, Grunwaldzki.