Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Kolejne nadodrzańskie podwórko przejdzie rewitalizację. Zarząd Zasobu Komunalnego podpisał już umowę na wykonanie prac. Niewielki obszar terenu zamkniętego kamienicami od ul. Paulińskiej, Pomorskiej, Nobla i Rydygiera to wspólna przestrzeń sąsiedzka różnych grup społecznych. A tym samym - różne potrzeby.

Tak się będzie prezentować podwórko zamknięte kamienicami od ul. Paulińskiej, Pomorskiej, Nobla i Rydygiera.

Opinie mieszkańców urzędnicy miejscy poznali w czasie kilku spotkań konsultacyjnych. To one pomogły przygotować finalny projekt architektoniczny, na podstawie którego przeprowadzony zostanie remont.

Na podwórku od zawsze największym problemem były luźno ustawione, szpetne pojemniki i rozrzucone wokół nich śmieci. - Rozważaliśmy budowę podziemnych pojemników na odpady komunalne, jednak z uwagi na rozbudowaną sieć infrastruktury podziemnej oraz bryłę korzeniową cennego drzewa było to niemożliwe. Uporządkujemy więc to w inny sposób. Zastosujemy niskie, pojedyncze osłony na kontener, które zdyscyplinują mieszkańców i pozwolą zachować czystość w tym obszarze. Takie rozwiązanie wykorzystaliśmy już na wyremontowanych niedawno wnętrzach wzdłuż ul. Hallera oraz ul. Mierniczej – wyjaśnia Anna Olbryt, rzeczniczka prasowa Zarządu Zasobu Komunalnego we Wrocławiu.

Odwodnienie terenu to zawsze priorytetowe prace prowadzone na remontowanych podwórkach, uwzględniane w projektach. Część wód opadowych będzie odprowadzana do kanalizacji deszczowej, pozostała zasili istniejącą zieleń i nowe nasadzenia. Dzięki nawierzchni półprzepuszczalnej, z której wykonane zostaną ciągi komunikacyjne, woda będzie przedostawała się do gruntu. Ponadto z nawierzchni szczelnej, dzięki specjalnemu wyprofilowaniu jej, strugi deszczu będą spływały do zieleńców.

Choć podwórko jest niewielkie, wymaga dużego nakładu prac ziemnych. Konieczne jest oczyszczenie terenu z resztek budowlanych, a także częściowa wymiana gruntu. Całość tych prac pozwoli wykonać nowe, utwardzone drogi dojazdowe oraz bezpieczne chodniki dla pieszych. Przebudowane zostanie także wejście do jednej z kamienic z uwzględnieniem potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Mieszkańcy muszą się liczyć z utrudnieniami podczas remontu, jednak efekt końcowy winien się okazać długoterminową rekompensatą ich cierpliwości.

- Podczas konsultacji mieszkańcy byli podzieleni w kwestii ławek oraz miejsc postojowych. Projekt jest zatem wypadkową różnych potrzeb wszystkich

zainteresowanych – podkreśla Anna Olbryt. Przeważyły argumenty, że podwórko ma być przede wszystkim miejscem ciszy i odpoczynku. Oczywiście zostanie zapewniony dojazd do budynków, projekt uwzględnia konieczność wydzielenia wjazdu dla śmieciarki oraz służb na teren wnętrza. Dzięki wynegocjowanej ławeczce, mieszkańcy będą mogli spocząć i nacieszyć oko nową przestrzenią. A ta zmieni się też dzięki licznym nasadzeniom.

Okazały kasztan w centralnej części podwórka będzie miał zabezpieczony system korzeniowy. Z kolei akacja zostanie poddana zabiegom pielęgnacyjnym dla utrzymania jej w przyzwoitej kondycji - korzenie tego drzewa wrastają w studzienkę oraz sieć ciepłowniczą i nie są to idealne warunki do jej naturalnego rozwoju.

Wnętrze wzbogaci się także w nowe nasadzenia. Rośliny zostały skomponowane tak, by dawały różne barwy o każdej porze roku. Osiedlą się tu dwa graby kolumnowe i cztery świerki białe. Powstaną także rabaty, a w nich niemal 300 sztuk krzewów, 500 sztuk bylin i 60 sztuk traw ozdobnych. Osłony śmietnikowe od strony wjazdu na podwórko będą oplatać róże pnące, a jedną ze ścian szczytowych budynku przy wjeździe na podwórko pokryje winorośl japońska o pięknych, dużych i ciemnozielonych liściach, które jesienią będą przebarwiać się na kolor czerwony.

Koszt remontu to prawie 870 tys. zł.

Stojaki, oświetlenie, kosze

Uzupełnieniem prowadzonych prac będzie montaż stojaka na rowery, oświetlenia typu parkowego, które poprawi bezpieczeństwo poruszających się tam osób czy niezbędnych koszy na śmieci.

Źródła: ZZK, Anna Olbryt