Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Od kilku miesięcy trwają rozmowy między wrocławskim magistratem, Urzędem Marszałkowskim oraz Kolejami Dolnośląskimi i Polregio. Cel jest jeden – by kupując bilet na komunikację miejską móc również korzystać z kolei w granicach Wrocławia. W czwartek wrocławski magistrat zaproponował jasną i konkretną ofertę dla kolei.

Tylko w 2022 roku miasto dopłaciło ok. 14 mln zł do 27 linii autobusowych aglomeracyjnych, łączących Wrocław z ośmioma sąsiednimi gminami.

Jeśli przewoźnicy wspomnianą ofertę zaakceptują, od początku stycznia takie przejazdy byłyby możliwe. Zatem jaka to propozycja?

- Możliwie najprostsza i w dodatku bardzo transparentna – przekonuje Aleksander Łoś, zastępca dyrektora Wydziału Transportu Urzędu Miejskiego Wrocławia. - Wzięliśmy cennik Kolei Dolnośląskich. Według niego najdroższy bezprzesiadkowy bilet na poruszanie się po Wrocławiu kosztuje 9,10 zł. Taką stawkę za każdą podróż zaproponowaliśmy przewoźnikom. W 2019 roku policzyliśmy, że takich przejazdów wewnątrz Wrocławia było około dwóch milionów. To oznacza, że koszt takiej usługi szacunkowo wyniósłby 18 milionów złotych – dodaje.

W czasie obowiązywania poprzednich umów miasto płaciło spółkom kolejowym za każdą podróż wewnętrzną nieco ponad 2 zł. Teraz chce zapłacić 9,10 zł, czyli stawkę z cennika kolejowego.

Miasto jest gotowe nie tylko za każdą podróż zapłacić równowartość najdroższego jednorazowego bezprzesiadkowego biletu Kolei Dolnośląskich po Wrocławiu - niezależnie od tego czy wrocławianin przejedzie jedną czy kilka stacji. Jest również gotowe sfinansować system liczenia pasażerów.

Co dalej? Teraz ruch jest po stronie przewoźników, a więc Kolei Dolnośląskich, Polregio i organizatora przewozów kolejowych – Urzędu Marszałkowskiego. Natomiast Wrocław nadal zamierza stawiać na komunikację aglomeracyjną.

- Traktujemy ją kompleksowo i poważnie, dlatego stale inwestujemy w jej rozwój. Tylko w 2022 roku dopłaciliśmy ok. 14 mln zł do 27 linii autobusowych aglomeracyjnych, które łączą Wrocław z ośmioma sąsiednimi gminami – podkreśla Paulina Tyniec-Piszcz, dyrektor Wydziału Transportu. I wylicza dalej: - Z miejskiej kasy ponad 9 mln zł przeznaczonych będzie na program Kolej +, w ramach którego uruchomiony zostanie Dworzec Świebodzki. Dodatkowe 3 mln zł pochłonęło uruchomienie infrastruktury towarzyszącej uruchomieniu linii kolejowej nr 292 łączącej Wrocław z Jelczem Laskowice. Z tegorocznego budżetu Wrocław przeznaczył również kwotę 2,5 mln zł na dodatkowe przewozy kolejowe o charakterze aglomeracyjnym. Poza tym, przy przystankach kolejowych na terenie stolicy Dolnego Śląska tylko w tej kadencji samorządu zbudowaliśmy siedem parkingów „parkuj i jedź” za łączną kwotę około 9,5 mln zł.

Teraz kolej na odpowiedź. Oby taką, która zadowoli mieszkańców miasta.

Źródła: Wrocław