Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Od maja dzieciniec jest jeszcze bardziej atrakcyjny dla odwiedzających. To jedna z największych atrakcji zoo. Tu dzieci mogą pogłaskać zwierzęta i wyjątkowo je karmić. Trzeba jednak surowo trzymać się zasad, aby zwierzęta nie zachorowały.

Kozy karłowate mają apetycik, aby się nie przejedały muszą być karmione rozsądnie

W maju wiele się zmieniło na dziecińcu. Pojawił się drób ozdobny, kozy karłowate mają osobny wybieg, niebawem pojawi się więcej gatunków w tym bydło miniaturowe. To miejsce przyjazne dla dzieci i cieszy się wielką popularnością. Rodzice muszą tu jednak wykazywać się dużą rozwagą i trzymać się reguł. Ostatnio zmieniły się zasady karmienia zwierząt na dziecińcu. Przede wszystkim, dla dobra kóz możliwość dokarmiania granulatem jest teraz ściśle ograniczona, by nie były przekarmiane. Tak więc na dziecińcu jest jeden dystrybutor z granulatem dla kóz. Można znaleźć przy wyjściu w kierunku Afrykarium. Ilość granulatu umieszczana codziennie w dystrybutorze jest ściśle określona i przewidziana dla wszystkich kóz. Nie jest uzupełniana w ciągu dnia. By mieć możliwość nakarmienia kóz, warto przyjść jak najwcześniej rano.

– Granulat w dystrybutorze przeznaczony jest wyłącznie dla kóz karłowatych. Nie dokarmiaj nim drobiu, czy królików z dziecińca ani żadnych innych zwierząt w zoo – wyjaśnia Weronika Skupin z zoo.

Kozy karłowate są na wydzielonej części dziecińca, na którą nie ma wstępu. Aby nakarmić małe kózki należy podać granulat nad ogrodzeniem lub przez ogrodzenie (jest w nim nisko zamontowana siatka, i także małe dzieci mogą nakarmić kozy). Co ważne nie należy przekładać dzieci przez ogrodzenie w celu nakarmienia kóz. – Nigdy nie dokarmiaj kóz na dziecińcu niczym innym, a tylko granulatem. Granulat jest dla nich, a nie dla innych zwierząt w zoo, których samemu karmić nie wolno. Jeśli ktoś to robi należy mu zwrócić uwagę – apeluje Weronika Skupin.

Źródła: ZOO Wrocław