27-letni pomocnik dołączył do wrocławskiej drużyny przed początkiem sezonu 2022/23 z hiszpańskiego klubu CD Tenerife. W barwach Wojskowych zadebiutował 24 lipca 2022 roku, gdy w 58. minucie spotkania z Pogonią Szczecin zastąpił Piotra Samca-Talara. Śląsk pokonał wtedy Portowców 2:1.
- Przedłużenie kontraktu z Matiasem Nahuelem Leivą to fantastyczna wiadomość dla całego klubu. Podkreślaliśmy wcześniej, że zamierzamy się wzmacniać, przy czym nie chcemy też tracić kluczowych zawodników. Pozostanie zawodnika o tak wysokiej klasie to potwierdzenie naszych aspiracji oraz długofalowej wizji rozwoju drużyny – mówi Patryk Załęczny, prezes Śląska.
Urodzony w argentyńskim Rosario piłkarz przez długi czas był uznawany za wielką nadzieję hiszpańskiej piłki, bo to tam stawiał swoje pierwsze piłkarskie kroki. Nahuel błyszczał w drużynach młodzieżowych Villarrealu i próbkę swoich umiejętności dał również podczas Mistrzostw Europy do lat 19 w 2015 roku. Hiszpania sięgnęła wtedy po tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu, a 27-latek strzelił jedną z bramek w finale przeciwko Rosji. Zawodnik Śląska później był w Realu Betis, FC Barcelonie B, Olympiakosie czy Deportivo La Coruna. Jego rozwój zahamowały kontuzje, ale we Wrocławiu wrócił do odpowiedniej dyspozycji i bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że jest jednym z najlepszych w Ekstraklasie na swojej pozycji.
- To dla mnie fantastyczna wiadomość. Cieszę się, że zostaję we Wrocławiu i mogę pomóc klubowi. Wierzę w tę drużynę i sądzę, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie osiągać wielkie rzeczy - mówi Nahuel.
Były młodzieżowy reprezentant Hiszpanii w tym sezonie rozegrał 15 spotkań, zdobył cztery bramki i zaliczył dwie asysty. Wygasający 30 czerwca tego roku kontrakt zostaje przedłużony do końca sezonu 2026/27.