Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Europejska piłka po raz kolejny wraca do stolicy Dolnego Śląska. Zgodnie z decyzją Komitetu Wykonawczego UEFA, podjętą na spotkaniu w szwajcarskim Nyonie, finał Ligi Konferencji Europy UEFA 2024/2025 zostanie rozegrany na Tarczyński Arenie.

Jeszcze dwa lata temu Polska podejmowała we Wrocławiu Rosję (1:1). Towarzysko...

Liga Konferencji Europy UEFA to trzeci poziom klubowych rozgrywek kontynentalnych, po Lidze Mistrzów i Lidze Europy. Do tej pory odbyły się dwa sezony ligi. Triumfowały w nich AS Roma i West Ham United. Zwycięzca rozgrywek otrzymuje automatyczną kwalifikację do fazy grupowej Ligi Europy w kolejnym sezonie. W kwalifikacjach do obecnych rozgrywek uczestniczą Pogoń Szczecin, Lech Poznań i Legia Warszawa.

- Zostanie gospodarzem kontynentalnych rozgrywek UEFA to dla nas wspaniała wiadomość – mówi Marcin Przychodny, prezes zarządu spółki zarządzającej Tarczyński Areną Wrocław. - Sam stadion powstał przecież z myślą o EURO 2012. Odbywały się u nas spotkania Ligi Narodów, czy eliminacji MŚ. A teraz przypadnie nam organizacja najważniejszego, ostatniego meczu zmagań, w których biorą udział AS Roma, FC Basel, SS Lazio, West Ham United czy Leicester City. To fantastyczna okazja, by pokazać obiekt i miasto gościom z innych zakątków Europy – dodaje Przychodny.

Wrocław stanie się czwartym miastem goszczącym dwa najlepsze zespoły rozgrywek Ligi Konferencji Europy UEFA - po Tiranie, Pradze i Atenach.

Przypomnijmy, że pierwszą imprezą na wrocławskim obiekcie była bokserska gala z walką wieczoru Tomasz Adamek kontra Witalij Kliczko, obecny mer Kojowa. Rzecz działa się 10 września 2011 roku, a stadion został oddany do użytku (warunkowe dopuszczenie przez nadzór budowlany) dwa dni wcześniej.

W ramach EURO 2012 przy al. Śląskiej rozegrano trzy spotkania grupowe. 8 czerwca Rosjanie pokonali Czechów 4:1, cztery dni później Czesi odkuli się na Grekach (2:1), natomiast 16 czerwca pogrążyli reprezentację Franciszka Smudy (1:0), która musiała się żegnać z imprezą.

Nasza narodowa drużyna rozegrała na miejskim obiekcie trzynaście spotkań, a najwięcej bramek (3) strzelił w nich Kamil Grosicki, z kolei Robert Lewandowski – jedną. Mierzyliśmy się m.in. z Włochami (0:2 po golach Mario Balotelliego i Giampaolo Pazziniego) i Szwajcarią (2:2), a jeszcze przed dwoma laty z Rosją (1:1).

Na Tarczyński Arenie Brazylia ograła też towarzysko Japonię (2012 rok, 4:0) po golach Paulinho, Neymara (2) i Kaki, a Śląsk rozgrywał mecze ze znanymi

markami w europejskich pucharach: m.in. z Hannoverem 96 (3:5), Clubem Brugge (1:0), Sevillą (0:5, 41 955 widzów!) czy IFK Goeteborg (0:0).

Wielki boks!

Wiele wskazuje na to, że 26 sierpnia (sobota) na Tarczyński Arenę wróci też wielki boks. Ukrainiec Ołeksandr Usyk zmierzy się z Brytyjczykiem Danielem Dubois w obronie mistrzowskich pasów IBF, WBA i WBO (kat. ciężka). Póki co, trenuje w Karpaczu, gdzie nocuje i stołuje się w pensjonacie PrzyStanek Bavaria.

Źródła: Wrocław