Takie działania podjął wrocławski Zarząd Zieleni Miejskiej, który chce za pomocą dżdżownic użyźnić glebę, w której znajdują się systemy korzeniowe rosnących tam kasztanowców. W tym przypadku problemem dla naturalnego rozwoju jest specyficzny teren, bo z uwagi na fakt, że drzewa rosną nad podziemnym parkingiem, do ich posadzenia były potrzebne sztuczne misy wpuszczone w ziemie, a jak nietrudno się domyślić, takie środowisko nie sprzyja rosnącej zieleni.
- Postanowiliśmy zadbać o życie biologiczne w tych misach. Mamy nadzieję, że właśnie dżdżownice poprawią drzewom warunki siedliskowe. Jak dobrze wiemy, one w naturalny sposób nawożą glebę oraz żłobią tunele ułatwiające jej napowietrzenie i nawodnienie – tłumaczy Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Aby zapewnić dżdżownicom dobre warunki do rozwoju, najpierw specjaliści odpowiednio zwilżyli i nakłuli glebę, odsłonili korę drzew, a później zabezpieczyli ziemię kartonami z celulozy, która ułatwia ich rozmnażanie. Teraz łącznie około dwustu dżdżownic pracuje pod każdym z dziewiętnastu kasztanowców, a dodatkowo na gałęziach zawisły specjalne pułapki feromonowe odstraszające szkodniki.
- Warto również wspomnieć, że podobny zabieg przeprowadziliśmy pod klonem Jawor, rosnącym nieopodal na ul. Jodłowej. Tam, gdzie zwykła pielęgnacja zawodzi, musimy szukać nowych, niecodziennych rozwiązań. W tym konkretnym przypadku nie jesteśmy w stanie całkowicie wymienić ziemi w misach, bo im bardziej inwazyjna operacja, tym większe zagrożenie dla pacjenta — dodaje Marek Szempliński.
To jednak nie koniec inwestycji w zieleń na pl. Nowy Targ, bo przy okazji trwających tam prac wymieniono roślinność na ścianach wejść na parking. Aktualnie znajdują się tam bardziej odporne rośliny, jak bluszcz pospolity, kocimiętka, czy irga. CM