Defibrylator stosowany jest najczęściej w przypadku ratowania życia lub zdrowia osób, u których doszło do nagłego zatrzymania krążenia. 19 takich urządzeń trafi w sumie do 15 szkół. Na wniosek radnych w budżecie miasta zabezpieczono na ten cel ok. 205 tys. zł.
– Wnioskowałem o środki w budżecie miasta na zakup automatycznych defibrylatorów, by zadbać o powszechną i profesjonalną pomoc. To ważne, by taki sprzęt był ogólnodostępny, również w takich miejscach jak szkoły - mówi Sergiusz Kmiecik, przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia.
Przekazanie sprzętu to część kampanii „Porusz serce”, prowadzonej z Uniwersytetem Medycznym. Głównym celem jest zwiększenie świadomości uczniów i mieszkańców Wrocławia na temat pierwszej pomocy u poszkodowanych z nagłym zatrzymaniem krążenia. W tym celu prowadzone są m.in. szkolenia i pokazy, a do szkół trafia sprzęt ratujący życie.
- Trzeba mieć odwagę i gotowość do udzielania pierwszej pomocy. Najgorsze, co możemy zrobić to nie podejmować akcji ratunkowej – podkreśla prof. Robert Zymliński z wrocławskiego Uniwersytetu Medycznego.
Dwa defibrylatory trafiły już m.in. do Lotniczych Zakładów Naukowych przy ul. Kiełczowskiej. Do tej pory uczniowie wrocławskich szkół mogli uczyć się pierwszej pomocy na blisko 400 fantomach. W placówkach było też ok. 80 defibrylatorów szkoleniowych i ratowniczych.
W projekcie „Porusz serce” udział bierze także Wrocławskie Centrum Rozwoju Społecznego, które od lat edukuje wrocławian w zakresie pierwszej pomocy. Współpracuje też z Uniwersytetem Medycznym tworząc Wrocławską Akademię Pierwszej Pomocy. To projekt edukacyjny skierowany do mieszkańców Wrocławia niezależnie od ich wieku.