Zmarły w 1989 roku Dalí to jeden z najbardziej znanych surrealistów i największych artystów poprzedniego wieku. Skrajny ekscentryk, który wymyślił własną metodę surrealistyczną zwaną „paranoiczno-krytyczną”. Buntował się przeciwko kultowi przeciętności, a w odniesieniu do sztuki cechowała go postawa antymodernistyczna. W „Myślach i anegdotach” stwierdził np. , że „od 1900 roku nie powstało nic wielkiego”.
Joan Miró, który dożył dziewięćdziesiątki, również był Hiszpanem. Malował, rzeźbił, był też ceramikiem. Jego dzieła również przynależą do surrealizmu i są interpretowane jako wyraz powrotu do dzieciństwa. Na jego styl składają się żywe kolory połączone z uproszczonymi formami, kojarzącymi się z rysunkami małego dziecka.
Wystawy w dwóch placówkach Muzeum Miejskiego Wrocławia trwają od lipca zeszłego roku i można je odwiedzać do 3 września. Warto skorzystać z okazji, bo na kolejną przyjdzie nam trochę poczekać. W ratuszu znajduje się kilkanaście cykli Dalego, w tym taka perełka jak „Alicja w krainie czarów” do książki Lewisa Carrolla. Są też odważne prace o literackim bohaterze Pantagruelu…
80 prac Joana Miró zebranych pod hasłem „Styl-kolor-linia” znajdziemy natomiast w Pałacu Królewskim. Dzieła pochodzą głównie ze zbiorów prywatnego kolekcjonera Heinza Essa, niemieckiego lekarza zaprzyjaźnionego z Maciejem Łagiewskim, dyrektorem Muzeum Miejskiego Wrocławia.
Gdzie, kiedy, za ile
Wystawy są czynne od środy do soboty w godz. 11-17 oraz w niedziele w godz. 10-18. Bilety: Salvador Dalí w ratuszu - 10 zł (ulgowy; grupowy – maksymalnie 20 osób); 15 zł (normalny); 30 zł (rodzinny). Joan Miró w Pałacu Królewskim - 20 zł (ulgowy), 30 zł (normalny), 60 zł (rodzinny). Wejściówki zakupione na jedną wystawę dają prawo wstępu na drugą!