Od października do marca wystawę odwiedziło ponad 95 tysięcy osób! To była pierwsza tak spektakularna realizacja firmy Garden of Lights, wykonana w nowej technologii z użyciem modeli 3D. Dochód z biletów wsparł zagrożone wyginięciem zwierzęta. Podczas tegorocznej wystawy Garden of Lights w ZOO Wrocław wspólnie zebrało ponad 84 tys. zł na rzecz ratowania pingwinów przylądkowych. Uratowanie jednego pingwina kosztuje w przeliczeniu około 6 tys. zł, a to oznacza, że realnie odwiedzający zoo dali aż 14 pingwinich żyć. Te wyjątkowe zwierzęta dzięki temu wsparciu mają szansę na powrót do środowiska naturalnego.
– W tym sezonie gościliśmy we Wrocławiu po raz pierwszy. Cieszymy się, że ekspozycja stworzona we współpracy z zoo przypadła do gustu mieszkańcom Dolnego Śląska. Odwiedziło nas prawie 100 tysięcy osób - to ogromny sukces. Podczas kolejnej wystawy już tej jesieni zapraszamy odwiedzających w wyjątkową podróż do Azji. To właśnie ten niezwykle zróżnicowany kontynent, a w szczególności jego fauna, będzie motywem przewodnim ogrodu – mówi Michał Chojnacki, prezes Wonderful Lighting.
Czego możemy się spodziewać po nowej wystawie? Ma być jeszcze magiczniej, barwniej i ciekawiej. Już w październiku zoo zaprosi na bliższe spotkania z nową ekspozycją lampionów 3D przedstawiających zwierzęta Azji. A wśród nich między innymi: orangutan borneański, słoń indyjski, panda wielka, pantery śnieżne, nosacze sundajskie i o wiele, wiele więcej. Zaprezentowane zostaną zwierzęta z wielu stref klimatycznych, od tropikalnych lasów równikowych Borneo, przez Himalaje po okolice koła podbiegunowego.