To drugi aquapark w stolicy Dolnego Śląska. Byliśmy w środku tego obiektu. Chodź jeszcze przed wykonawcą kilka tygodni prac basen już robi wrażenie. To będzie miejsce wypoczynku nie tylko dla wrocławian, ale i mieszkańców aglomeracji.
Aquapark powstaje w miejscu starego zniszczonego basenu na Brochowie. Obejmie teren o powierzchni 18 tys. m kwadratowych, z czego prawie 13 tys. m2 zajmie zieleń. Przy nowym obiekcie wykonawca nasadza 35 drzew oraz prawie 600 metrów kwadratowych krzewów i traw.
Nowy budynek to nie tylko basen, ale cały kompleks sportowo-rekreacyjny. Na pierwszym poziomie znajdą się 4 baseny wraz z infrastrukturą - szatniami, łazienkami, toaletami i punktem gastronomicznym.
W strefie rekreacyjnej znajdzie się basen sportowy o wymiarach 25 x 14,5 m i głębokości od 1,3 – 1,8 m, basen do nauki pływania oraz basen z hydromasażem dla 12 osób oraz basen zewnętrzny. Basen zewnętrzny ma część brodzikową przeznaczoną dla najmłodszych (jej głębokość wynosi od 0,3 do 1,35 m). Przed aquaparkiem powstanie parking z miejscami dla osób z niepełnosprawnościami i stojakami rowerowymi.
Na pierwszym piętrze budynku wybudowano część sportowo-wypoczynkową, czyli sale fitness oraz strefę saunarium. W strefie sportowej w jednej z sal będą prowadzone zajęcia fitness, w drugiej z jogi. W strefę saunarium będą wchodzić dwie sauny fińskie, sauna parowa, dwa pokoje masażu oraz pomieszczenie do wypoczynku.
Wrocławski Park Wodny postawił na rozwiązania przyjazne środowisku. Obiekt na Brochowie będzie niskoemisyjny i zasilany zieloną energią, czerpiąc energię z solarów umieszczonych na dachu. Przy okazji wytwarzania energii z gazu w celu m.in. ogrzewania wody w basenach, będzie produkował energię elektryczną. W podziemiach budynku znajdzie się zbiornik na wodę deszczową. Stamtąd woda trafi do zbiornika wody użytkowej. Następnie deszczówka będzie przefiltrowywana i używana do toalet oraz podlewania zieleni.
W bryle budynku pojawi się również zielona ściana, która oprócz funkcji dekoracyjnej będzie oczyszczać powietrze oraz obniżać temperaturę.
Krzyś