To wielki powrót pięściarstwa na ten obiekt, budowany z myślą o piłkarskim Euro 2012. Przypomnijmy, że pierwszą imprezą, jaka się na nim odbyła, we wrześniu 2011 roku, była gala bokserska z walką wieczoru Tomasz Adamek kontra Witalij Kliczko.
- Bardzo się cieszę, że mamy okazję zorganizować moją walkę w Polsce, gdzie siedem lat temu zdobyłem swój pierwszy tytuł mistrza świata (po wygranej z Krzysztofem Głowackim). Chciałbym podziękować Polakom, którzy tak bezinteresownie pomagają Ukrainie. Gościliście setki tysięcy moich rodaków w Waszym wspaniałym kraju. Dlatego mam nadzieję, że ta walka stanie się kolejną okazją dla Ukraińców i Polaków do zjednoczenia się i umocnienia przyjaźni – mówi Aleksander Usyk, mistrz świata federacji IBF, WBA i WBO. Do pełnej kolekcji brakuje mu już tylko pasa WBC, należącego do Tysona Fury'ego.
- Nie mogę się doczekać, aby stanąć do walki z Usykiem i jestem przekonany, że wrócę do Wielkiej Brytanii z pasami. To świetny zawodnik i szanuję go, ale teraz nadszedł mój czas. Zamierzam zaskoczyć świat – deklaruje Daniel Dubois.
Całość wydarzenia jest organizowana przez K2 Promotions braci Kliczków we współpracy z Knockout Promotions i Skill Challenge Promotions. Wystąpią też m.in. Fiodor Czerkaszyn i wrocławianin Rafał Wołczecki.
- To wielkie wydarzenie dla świata boksu, ale też dla całej miejskiej społeczności. Dla naszych przyjaciół z Ukrainy to coś więcej niż tylko pojedynek bokserski. To kolejna okazja, by pokazać swoją siłę i jedność. Swoją niezłomność i miłość do ojczyzny. Ukraińscy pięściarze potrafią wygrywać we Wrocławiu, co udowodnił 12 lat temu Witalij Kliczko, dziś mer naszego partnerskiego miasta, Kijowa – podkreśla Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.