Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Dzięki programom remontów kamienic coraz więcej wrocławskich ulic zmienia swoje oblicze. Ostatnio pokazywaliśmy nową twarz Kurkowej 61-63, dziś czas na Barycką 7.

Kamienica przy Baryckiej zaczyna odsłaniać swoje skrywane ostatnimi czasy piękno.

Prace na Ołbinie, przy ul. Baryckiej, zakończą się jeszcze w październiku, ale już teraz zaglądamy za pokrycie rusztowań, by nacieszyć oko. Celem robót były elewacja, dach i piwnice.

- Część już za nami. Dach zrobiony, piwnice w trakcie – mówi Aleksandra Lipertowska, rzeczniczka prasowa Zarządu Zasobu Komunalnego. – Jeśli chodzi o przednią część budynku, ściany, nadproża okienne, spękania zostały naprawione i wzmocnione. Elewacja jest już otynkowana - dodaje.

Wcześniej bez żadnych zdobień, teraz z każdym dniem, systematycznie pojawiają się na niej elementy sztukatorskie. Szczególnie efektownie może wyglądać portal wejściowy, na którym do dziś widoczne są motywy roślinne. Jeszcze w tym miesiącu budynek zyska nowy kolor.

Wrócimy tutaj zaraz po odbiorze prac, aby porównać jak w pół roku zmieniła się ta ponad 130-letnia kamienica, która chce konkurować z inną stuletnią staruszką. Mamy na myśli nieruchomość przy ul. Kurkowej 61-63, powstałą w 1900 roku. Tam prace obejmowały remont elewacji frontowej, dachu oraz stropu dachowego, wymianę stolarki okiennej na elewacji frontowej, a także wzmocnienie konstrukcji balkonów.

Projekt zakładał, że elewacja będzie mieć oliwkowy kolor, jednak podczas badań stratygraficznych przy osobistym udziale konserwatora zabytków ustalono, że fasada budynku oryginalnie była w kolorze niebieskim. Podczas remontu naprawiono oryginalne elementy elewacji oraz odtworzono detale architektoniczne i sztukatorskie balkonów. Efekt okazał się piorunujący.

Źródła: Wrocław