– Przeprowadzimy bioremediację. To nie jest prosty sposób na oczyszczenie gruntu. Wykonawca pobierze próbki na potrzeby wyhodowania specjalnych preparatów oczyszczających. Bioremediacja zostanie wykonana poprzez wlanie biopreparatu zawierającego mikroorganizmy do niewielkich otworów nawierconych na powierzchni terenu oraz powierzchniowo poprzez rozprowadzanie go po terenie. Będzie przeprowadzona w lecie. Sam preparat jest naturalny i będzie bezpieczny dla ludzi oraz zwierząt. Zostanie wyhodowany na bazie pobranych teraz próbek – opowiada prezydent Jacek Sutryk, za którego kadencji kupiono od Agencji Mienia Wojskowego ten teren i zapadła decyzja o utworzeniu tam parku.
Prace przy oczyszczaniu gruntu mogą potrwać nawet ponad rok. Działać będą w tym czasie mikroorganizmy specjalnie wyselekcjonowane zdolne do wykorzystywania danego rodzaju zanieczyszczenia w procesach metabolicznych. Dopiero po oczyszczeniu gleby z zanieczyszczeń m.in. ołowiem, kadmem, czy cynkiem będzie można rozpocząć prace przy jego budowie. Koszt oczyszczania terenu to blisko 800 tysięcy złotych.
Park na Kępie Mieszczańskiej będzie kolejnym zielonym miejscem w niewielkiej odległości od ścisłego centrum Wrocławia. Za jego realizacją bardzo mocno wstawiali się mieszkańcy głosując na projekty z nim związane we Wrocławskim Budżecie Obywatelskim.
Na 4 hektarowym obszarze na Kępie Mieszczańskiej powstaną ciągi piesze, nasadzone zostaną liczne drzewa i krzewy z zachowaniem naturalistycznego charakteru parku, ukształtowania terenu i otwarcia na Odrę. Planowana jest budowa fontanny czy wodnego placu zabaw.