Konkurs Drzewo Roku jest organizowany od 14 lat przez Stowarzyszenie Klub Gaja. Coroczna rywalizacja ma zwrócić uwagę na ciekawe drzewa, które od pokoleń są częścią lokalnej społeczności i polskiej kultury. W zeszłym roku do finału konkursu dotarły dwa warszawskie drzewa: Malwa i Miłosz, dęby ze Starej Miłosny.
W tym roku w finale ogólnopolskiego konkursu na Drzewo Roku znalazło się 16 drzew. Są to wiekowe dęby i buki, a także sosna rumelijska, kasztanowiec, platan, jesion i grusza. Jest wśród nich reprezentant ze stolicy. To dąb szypułkowy z Białołęki, który w zeszłym roku zdobył tytuł Warszawskiego Drzewa Roku w konkursie organizowanym przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy.
Dąb, nazwany przez mieszkańców Robertem, ma ponad 350 lat. Rośnie na Lewandowie w sąsiedztwie stadniny koni i szkoły podstawowej. Jest jedynym pomnikiem przyrody na wschodniej Białołęce. Dla okolicznych mieszkańców stał się już drzewem symbolem. Chcieliby, by w przyszłości wokół Roberta powstał park, po którym mogliby spacerować z całymi rodzinami.
O tym, czy dąb z Białołęki zostanie Drzewem Roku 2024, zdecydują internauci. Głosowanie będzie trwało przez cały czerwiec na stronie: drzeworoku.pl. W konkursie wygrywa drzewo z największą liczbą głosów.