Warszawiacy nie po raz pierwszy pokazali dobre serce. Od razu zaangażowali się w pomoc dla osób dotkniętych powodzią w południowo-zachodniej Polsce. Do tej pory w efekcie organizowanej przez miasto zbiórki wyjechało ponad 40 tirów i 7 samochodów dostawczych z darami. To łącznie niemal 1300 palet z rzeczami. Wielkie podziękowania należą się mieszkańcom, ale także miejskim służbom, które całodobowo koordynują akcję.
Zapotrzebowanie na artykuły pierwszej potrzeby znacznie zmalało. Teraz w zalanych miejscowościach trwa sprzątanie i usuwanie skutków kataklizmu. Dlatego bardziej potrzebne są osuszacze, łopaty, środki czystości, grube worki, rękawice, gumowe buty. Rzeczy te można przynosić do magazynu Stacji Uzdatniania Wody Filtry (brama od ul. Raszyńskiej), a także do wyznaczonych miejsc w poszczególnych dzielnicach.
Miejska zbiórka darów była prowadzona do 27 września. Dary zostały zmagazynowane i przekazane zgodnie z zapotrzebowaniem zgłaszanym przez samorządy miejscowości dotkniętych powodzią.
Miasto poza koordynacją zbiórek darów rzeczowych zapewni pomoc finansową najbardziej poszkodowanym gminom. Nysa, Kłodzko, Lądek-Zdrój i Głuchołazy otrzymają łącznie 20 mln zł ze stołecznego budżetu. Warszawa przygotuje także ponad 900 miejsc na tzw. zielone szkoły dla dzieci z zalanych terenów i pokryje wszelkie koszty ich pobytu.