W zasadzie trudno wskazać park, w którym nie byłyby prowadzone nasadzenia. Do końca kwietnia nowe drzewa pojawią się w parku Cytadela, Rataje, Sołackim, im. A. Wodziczki, w rejonie ul. Bukowskiej i Polskiej, a także na pl. Spiskim.
– Oby tylko młode drzewka się przyjęły. W mieście nie mają łatwych warunków – mówi pani Bożena mieszkająca nieopodal pl. Spiskiego. By tak się stało, ogrodnicy wybrali takie gatunki drzew, które przetrwają w wielkomiejskiej dżungli.
– Wszystkie gatunki nowych drzew są przystosowane do miejskich warunków. Są to m.in. dęby, klony jesionolistne, platany klonolistne, daglezje zielone, buki zwyczajne, lipy drobnolistne i jesiony wyniosłe. Każda sadzonka jest objęta gwarancją szczególnej pielęgnacji i kontroli – informuje poznański Zarząd Zieleni Miejskiej.
Zazieleni się także na ul. Wyspiańskiego. W tej chwili remontowany jest tam chodnik. Po zakończeniu prac brukarzy zastąpią ogrodnicy, którzy posadzą tu drzewa oraz krzewy. Tylko w zeszłym roku w Poznaniu zasadzono łącznie co najmniej 40 tys. drzew i 4 tys. krzewów.