- Poznań jest miastem nowoczesnym, otwartym na świat i ludzi, czerpiącym z najlepszych wartości, jakie niesie wielokulturowość - mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
- Walczymy z podziałami, dostrzegamy potencjał, jaki niesie różnorodność i temu zawdzięczamy swoją siłę. Kampania przypomina, że żyjemy tu razem, niezależnie od tego, kiedy i w jakich okolicznościach Poznań stał się naszym domem wyjaśnia prezydent.
Celem kampanii jest zwrócenie uwagi na to, że choć wielu poznaniaków pochodzi z innych krajów to jednak łączy ich to, że za miejsce do życia wybrali sobie właśnie Poznań. Pomimo różnic związanych z pochodzeniem wszyscy. Mamy podobne zainteresowania i zajmujemy tę samą przestrzeń, dzięki której możemy wykorzystać nasz wspólny potencjał.
- Od początku chciałam się czuć tutaj jak u siebie, a więc nie tylko czekać na pomoc, ale i coś temu miastu i lokalnej społeczności dać od siebie – mówi Olena, która uciekła do Poznania przed trwającą na Ukrainie wojną.
- Jak tylko tu przyjechałam włączyłam się w inicjatywę sprzątania wraz z Polakami poznańskiej Cytadeli – wyjaśnia i marzy o tym, by częściej móc tak wspólnie pracować i poznawać się lepiej.
Kampania „To nas Łączy” jest częścią projektu #Aktywator wlkp - wsparcie integracji migrantów w województwie wielkopolskim.
Jednym z narzędzi akcji jest aplikcja iom.nfinity.pl Przygotowana w czterech językach zaprasza wszystkich poznaniaków do korzystania z wydarzeń kulturalnych, sportowych, edukacyjnych oraz społecznych w mieście. Zdaniem jej autorów współuczestnictwo w wydarzeniach oraz doświadczanie podobnych wrażeń ma wpływać na budowanie poczuci jedności mieszkanek i mieszkańców Poznania.
Skąd jesteśmy my poznaniacy?
W 2021 r. Poznań zamieszkiwało ok. 50 tys. osób z obywatelstwem ukraińskim. Szacuje się, że po 24 lutego 2022 r. do stolicy Wielkopolski przyjechało jeszcze ponad 30 tys. osób z tego kraju (większość z nich podjęła już pracę). W ubiegłym roku w Poznaniu zameldowanych było ok. 7,7 tys. osób z obcym obywatelstwem. Pochodzili z ponad 100 państw. Najczęściej z Ukrainy i Białorusi, ale także z Rosji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Włoch czy Hiszpanii. Migranci przyjeżdżali do Poznania również z Azji, Afryki, obu Ameryk, a nawet z Australii i Oceanii.