Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Od ponad roku wielu poznaniaków pomaga uciekającym przed wojną na terenie Ukrainy. Okazuje się, że możemy pomóc również i tym, którzy pozostają na terenie ogarniętego wojną Charkowa. To partnerskie miasto Poznania, które zmaga się z wieloma niedogodnościami.

Od wybuchu wojny do Charkowa pojechało już kilka tirów z darami.

Jednym z najważniejszych problemów jest zapewnienie charkowianom dostępu do wody. Właśnie dlatego do naszego partnerskiego miasta wysłano opaski do naprawy rurociągów. Łącznie 43 sztuki, a także dwa zwoje kabli, ważące razem ponad 2,5 tony. Pomoc dotarła już do ukraińskiego miasta. Na miejscu przesyłkę odebrali pracownicy wodociągów charkowskich.

– Jesteśmy w kontakcie z ich przedstawicielami – mówi Agnieszka Kaczmarek, specjalista ds. CSR Aquanet S.A. – Dostawy są ustalane na bieżąco, przekazujemy sprzęt, który jest niezbędny do utrzymania infrastruktury i ma pomóc wodociągom w utrzymaniu działania.

Jak się dowiadujemy, początkowo największym problemem było zorganizowanie transportu w rejon objęty wojną. – Tu jednak z pomocą przyszedł urząd miasta, urząd marszałkowski i zastępca dyrektora Teatru Muzycznego, dzięki któremu trafiliśmy na Fundację Kaganek z Kielc. To ona dostarczyła cały sprzęt do Charkowa – wyjaśnia przedstawicielka Aquanetu.

– Wojna w Ukrainie trwa i nadal potrzebna jest pomoc w zapewnieniu prawidłowego funkcjonowania infrastruktury w miastach bombardowanych przez Rosjan, Poznań od samego początku z całych sił pomaga władzom i mieszkańcom Charkowa – mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Od wybuchu wojny do Charkowa pojechało już kilka tirów z darami. Wysłaliśmy tam ciężarówki wypełnione żywnością dla dzieci i niemowląt, środkami higienicznymi oraz lekami i materiałami opatrunkowymi.

Źródła: Strefa Miast