Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Dzwonią do seniorów i udają kolegę wnuczka. Ci bardziej bezczelni podają się nawet za policjantów. Zawsze starają się zdobyć zaufanie – tylko po to, by wyłudzić pieniądze. Przestępcy nie odpuszczają. Nie dajmy się im oszukać! – apeluje poznańska policja.

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu we współpracy z Centrum Inicjatyw Senioralnych prowadzą porady telefoniczne, podczas których wyjaśniają, jak bronić się przed oszustwem

Ledwo rozpoczął się rok, a już do poznańskich komisariatów policji spływają pierwsze zgłoszenia o próbach wyłudzenia pieniędzy od seniorów. Dobrze, jeśli ci w porę spostrzegą, że dzwoniący wnuczek ma nieco inny tembr głosu niż prawdziwy lub zastanowią się, dlaczego policjant chce od nich pieniądze w gotówce. Jednak nie zawsze tak się dzieje, o czym niedawno przekonało się dwoje seniorów z poznańskiego Grunwaldu, którzy w pierwszych dniach stycznia stracili oszczędności swego życia.

W pierwszym przypadku przestępca podawał się za policjanta prowadzącego postępowanie operacyjne przeciwko oszustom. Starszy poznaniak, by uchronić swoje oszczędności przed wyłudzeniem, oddał fałszywemu policjantowi 30 tys. zł. Natomiast 85-letnia poznanianka pod wpływem namów przestępcy wyrzuciła przez okno spakowane w torbę oszczędności prosto w ręce budzącego zaufanie policjanta. Fałszywy funkcjonariusz wraz z gotówką zniknął bez śladu.

Poznańscy policjanci apelują nie tylko do seniorów, ale również do ich bliskich o szczególną ostrożność. Uczulają, byśmy stosowali zasadę ograniczonego zaufania.

– Nie bądźmy łatwowierni i nie dajmy się oszukać – mówią policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. – Kiedy podnosimy słuchawkę telefonu, a po drugiej stronie słyszymy głos, który wypytuje nas o szczegóły dotyczące naszego prywatnego życia i o posiadanie wartościowych rzeczy, w tym zgromadzonych pieniędzy, to sygnał, że rozmawiamy z potencjalnym oszustem. Nasuwa się pytanie, co zrobić w takiej sytuacji. Odpowiedź jest prosta. Rozłączyć się! – apelują.

Poznańscy mundurowi ostrzegają, że oszuści potrafią być bardzo sprytni. Często mają doświadczenie i wiedzą, jak poprowadzić rozmowę i manipulować emocjami tak, by zdobyć zaufanie seniora.

– Przestępcy mogą podawać się za policjanta, hydraulika, pracownika gazowni, sprzedawcę oferującego odkażanie mieszkań z powodu COVID-19. W przypadku każdego niespodziewanego telefonu ważne jest, by przede wszystkim zachować spokój – apelują stróże prawa.

W takim przypadku najlepiej się rozłączyć i samemu zadzwonić do spółdzielni mieszkaniowej, jeśli podejrzana osoba podawała się za jej pracownika. Bardziej bezczelnie przestępcy pukają wprost do drzwi mieszkań osób starszych i pod pozorem powadzonych prac remontowych chcą wejść do środka. Administracje budynków zamiar wykonywania robót zawsze zgłaszają z odpowiednim wyprzedzeniem, najlepiej więc nie otwierać drzwi osobom obcym. W razie wątpliwości, jak się zachować w danej sytuacji, należy choćby zadzwonić do kogoś bliskiego. Pomocą służą także policjanci.

Gdzie można zadzwonić?

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu we współpracy z Centrum Inicjatyw Senioralnych prowadzą porady telefoniczne, podczas których wyjaśniają, jak bronić się przed oszustwem. Dyżury odbywają się w każdy wtorek w godz. 12.00–14.00 pod tel. 887 666 508. Można też w tych samych godzinach umówić się na stacjonarne spotkanie z policjantem w siedzibie Centrum Inicjatyw Senioralnych przy ul. Mielżyńskiego 24. Należy zarezerwować termin wizyty, dzwoniąc pod nr tel. 887 666 508 we wtorek w godz. 12.00–14.00.

Źródła: Strefa Miast