Na brak imprez biegowych w naszym mieście naprawdę nie można narzekać. Od wczesnej wiosny do późnej jesieni do wyboru mamy biegi na różnych dystansach. Wielu aktywnych poznaniaków ma już swoje ulubione zawody. Jak choćby Wings For Life, w którym po pewnym czasie od startu za zawodnikami rusza samochód meta (w 2016 r. za jego kierownicą siedział Adam Małysz). Każdy uczestnik, którego auto dogoni, kończy zawody. Zwycięża ten zawodnik, którego samochód dogoni jako ostatniego.
Nie mniejszym powodzeniem cieszy się Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza. W tym roku będzie miał on rangę mistrzostw Polski kobiet i mężczyzn. To jedyna w swoim rodzaju okazja, by mieć satysfakcję, że wzięło się udział w najwyższej rangą profesjonalnej imprezie biegowej w Polsce. Amatorzy dostaną szansę rywalizacji z najlepszymi biegaczkami i biegaczami w kraju.
– Decydując się na organizację mistrzostw w Poznaniu, Polski Związek Lekkiej Atletyki wziął pod uwagę, że poznański maraton jest od lat jednym z najlepszych biegów ulicznych w Polsce – mówi Sebastian Chmara, wiceprezes PZLA. – Doceniamy również współpracę z miastem przy okazji lekkoatletycznych krajowych czempionatów w ostatnich latach. Nie mamy wątpliwości, że stolica Wielkopolski stanie na wysokości zadania.
Od 1 marca trwają zapisy na bieg. Im szybciej się zgłosimy, tym mniej zapłacimy. Opłata startowa jeszcze do dziś wynosi 140 zł, od 9 marca do końca czerwca 180 zł, w lipcu i sierpniu 200 zł. Najdrożej będzie w październiku. Za pakiet startowy zapłacimy wtedy 250 zł. Warto więc się pospieszyć. Uczestnicy programu OK Poznań mogą liczyć na 25-procentową zniżkę przy zakupie pakietu startowego. Bieg wystartuje 15 października spod terenów MTP, na których zaplanowano też jego metę.