Będą upały i susze. Choć o tej porze roku, gdy ciągle pada, trudno to sobie wyobrazić, jednak z roku na rok potrzebujemy coraz więcej wody do podlewania zieleni. Zamiast tej drogiej z kranu można już dziś gromadzić deszczówkę, by wykorzystać ją latem. Pomoże w tym system małej retencji. Na jego budowę można dostać dofinansowanie z kasy miasta.
Miejska dotacja może pokryć do 80 proc. kosztów inwestycji takiej jak wykonanie muld lub studni chłonnych, ogrodów deszczowych, dachów retencyjnych, naziemnych i podziemnych zbiorników na deszczówkę. Pieniądze można przeznaczyć na zakup, transport, wykonanie i montaż instalacji.
– To inicjatywa niezbędna w obliczu zmian klimatycznych. W małej retencji chodzi o to, by woda nie uciekała, czyli zamiast spływać do kanalizacji deszczowej i Warty, zostawała w miejscu, w którym spadła, i była ponownie wykorzystywana, np. do podlewania przydomowych ogródków – mówi Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania.
W tym roku na małą retencję Poznań przeznaczy 900 tys. zł. Nabór wniosków o dofinansowanie potrwa do 27 kwietnia. Dokumenty można składać listem poleconym, poprzez platformę ePUAP lub osobiście w kancelarii Urzędu Miasta Poznania przy pl. Kolegiackim 17. Dotacje będą przyznawane według kolejności zgłoszenia wniosków aż do wyczerpania środków.