Ręcznie wyrabiana ceramika, ozdoby świąteczne, biżuteria, regionalne i zagraniczne smakołyki – to tylko niektóre z tegorocznych atrakcji jarmarku. Główną i największą będzie palma… oczywiście wielkanocna. Prawie 4-metrowa konstrukcja to idealne tło do świątecznego selfie.
Na centralnym placu miasta stanie aż 40 stoisk i straganów. Sprzedawane w nich będą koszyki wiklinowe, ręcznie szyte ozdoby, wianki. Nie zabraknie pomysłów na oryginalne prezenty od zajączka. Kupić będzie można ciekawą ceramikę krymsko-tatarską, biżuterię z bursztynu, ręcznie wyrabiane świece sojowe, ekologiczne kosmetyki i galanterię.
Na jarmarku spróbujemy też podlaskich sękaczy i miodów z niewielkich pasiek. Z Litwy przyjadą do nas aromatyczne kindziuki, ziołowe słoniny, cepeliny, kwas chlebowy. Jednak nie tylko kresowymi przysmakami będzie pachnieć w tym roku przed Wielkanocą na pl. Wolności. Pojawią się też holenderskie, szwajcarskie, włoskie, hiszpańskie sery i oliwki. Szczególnie warte spróbowania będą greckie regionalne produkty z małych, rodzinnych przedsiębiorstw. Dla dzieci przygotowano animacje oraz warsztaty, na których będzie można np. nauczyć się wyplatania koszyków.