Treści dostępne w serwisie zostały stworzone w komercyjnej współpracy z miastami

Nadmiar soli odradzają swoim pacjentom kardiolodzy. Nikogo więc nie powinno dziwić, że to substancja równie niezdrowa dla poznańskich drzew. Zarząd Dróg Miejskich zwrócił się ze specjalnym apelem do zarządców nieruchomości, by zimą dbali o chodniki, nie szkodząc miejskiej zieleni.

Sól szkodzi roślinom, dlatego lepiej usuwać śnieg mechanicznie

– Po każdym sezonie zimowym kozaki są do wymiany. Wszystko przez tę przeklętą sól! – narzekają poznanianki. Najbardziej cierpią skórzane buty. Często zaczynają się rozklejać, a białe plamy od soli są trudne do usunięcia. Jednak po sezonie zimowym dużo pracy mają nie tylko szewcy, ale i ogrodnicy dbający o miejską zieleń. Jeśli tlenek chloru, bo taka jest chemiczna nazwa soli, ma tak fatalny wpływ na obuwie, to jak groźny może być dla drzew i krzewów?

– Sól szkodzi na dwa sposoby. Koła aut rozpryskują sól zmieszaną z roztopionym śniegiem i lodem. Powstaje solny aerozol, który osiada na pniach i gałęziach. Ponadto sól wsiąka w ziemię, przez co powstaje zjawisko suszy fizjologicznej i korzenie roślin nie mogą pobrać wody z gleby – informuje poznański Zarząd Dróg Miejskich.

By zieleń cieszyła nasze oczy wiosną i latem, specjaliści z ZDM muszą chronić ją teraz, jesienią i zimą. Do tego samego zachęcają zarządców budynków. Ci bowiem często dla własnej wygody sypią sól na chodniki, zamiast odgarnąć śnieg łopatami. Uwaga, to zabronione! Stopiony śnieg wraz z solą szybko wsiąka w ziemię i niszczy systemy korzeniowe, przez co okoliczne rośliny usychają. W Polsce sypanie dróg i chodników specjalną solą jest dopuszczalne tylko w czasie występowania marznących opadów deszczu. Ale i wtedy nie można stosować jej bez umiaru. Precyzuje to rozporządzenie ministra środowiska.

Jak wskazują pracownicy ZDM, śnieg najlepiej odgarniać z chodników lub posypywać je piaskiem. W wielu krajach, zwłaszcza skandynawskich, gdzie zimy są jeszcze bardziej śnieżne, od soli odeszło się prawie całkowicie. Zamiast niej nawet częściej niż piasek sypie się małe kamyczki, które powodują, że na zaśnieżonym chodniku nie jest tak ślisko.

Poznański ZDM znalazł sposób, by zminimalizować negatywny wpływ tlenku chloru na cenną przydrożną zieleń. Przed rozpoczęciem sezonu zimowego osłania drzewa i krzewy foliowo-słomianymi płotkami, które chronią je przed słonym aerozolem. W tym roku zabezpieczono tak 250 drzew i 24 tys. mkw. skwerów i innych terenów z niską roślinnością. ZDM zwrócił się też bezpośrednio do zarządców nieruchomości. Apeluje, by przestrzegali żelaznych zasad, dzięki którym zadbają o zimowe utrzymanie chodników, nie niszcząc zieleni.

Zimowe zasady przyjazne roślinom

• Mieszkańcu, administratorze wspólnoty mieszkaniowej, odśnieżając posesję, odgarnij śnieg z chodnika, zamiast sypać sól drogową, która roztopi śnieg. Dzięki temu zostaje ograniczona ilość soli przedostającej się do gruntu.

• Nie zgarniaj zasolonego śniegu z chodników i ulic na tereny zielone, bo powoduje to obumieranie roślin.

• Stosuj piasek zamiast soli.

• Podlewaj drzewa po zimie, ponieważ sprzyja to wypłukiwaniu solanki z gleby.

Źródła: Strefa Miast