Pokaz historycznej taksówki odbył się na al. Róż w Nowej Hucie. Był stylizowany na lata 50. Pasażerowie warszawy mieli na sobie stroje z epoki, wręczali widzom róże, wokół rozbrzmiewały przeboje, których wtedy słuchała cała Polska. Chętni mogli liczyć na przejażdżkę wyjątkową taksówką po ulicach Nowej Huty.
Pierwsze taksówki trafiły do Krakowa w lutym i marcu 1956 r. Były to właśnie samochody marki Warszawa M20. MPK miało ich wtedy 25. Taksówki nie od razu wyjechały na ulice. Brakowało odpowiedniej liczby kierowców, a także taksometrów – liczników naliczających opłaty pasażerom i pozwalających rozliczyć eksploatację samochodu. Nie było również miejsca, gdzie samochody mogłyby być garażowane i naprawiane.
Co ciekawe, pomimo tych problemów warszawy nie stały bezczynnie. Na podstawie umów z MPK były wykorzystywane przez różne krakowskie instytucje. W końcu 15 maja 1956 r. pierwszych 13 miejskich taksówek wyjechało na ulice Krakowa, by wozić pasażerów. Od samego początku wyróżniały się wyglądem, szczególnie na tle starych, często zaniedbanych samochodów, które należały do licznych spółdzielni taksówkarskich. Nadal nie było w nich taksometrów. Do czasu ich sprowadzenia kierowcy korzystali z odpowiednich tabel i tak naliczali opłaty za przejazd, postój, itp.
Miejskie taksówki obsługiwane przez MPK jeździły po Krakowie do 1990 r. Ich liczba wahała się od 60 do 100 sztuk. W barwach MPK oprócz samochodów Warszawa M20 jeździły także Wołga M21, Fiat 125, FSO 1500, Polonez 1500, Wołga Gaz 24 i Dacia 1300. Warto wspomnieć, że MPK ma już w swojej kolekcji historyczną taksówkę. To samochód FSO 125p z 1985 r.
Zabytkową Warszawę M20 odrestaurowali pracownicy Stacji Obsługi Autobusów Płaszów przy współpracy Stacji Obsługi i Remontów MPK. Wszystkie prace, w tym malowanie i wyposażenie wnętrza, wykonali z dużą dbałością o szczegóły. Udało im się przywrócić autu oryginalny wygląd, jakie miało w 1956 r., gdy zaczynało taksówkarską karierę.