Wycinanki niegdyś służyły przede wszystkim do ozdabiania domów, zwykle przy okazji ważnych wydarzeń - narodzin czy ślubów. Z czasem zaczęły pełnić inne funkcje ozdobnicze, robi się je też dla zabawy. Ale mogą być też sztuką. Tradycyjnie tworzone są z papieru poprzez złożenie arkusza minimum cztery razy i wycięcia w nim kształtów tak, aby po rozłożeniu powstał symetryczny obraz. Dziś, kiedy tworzenie wycinanek nie jest już tylko formą rozrywki i zdobienia domu, wykonuje się wycinanki z innych materiałów, a nawet skór, korzystając z profesjonalnych noży i nożyc, często rezygnując ze składania i formy odbicia kształtów.
Daria Alyoshkina wycinankami zainteresowała się jeszcze w dzieciństwie, wychowywała się na Podolu, gdzie ta sztuka jest wciąż żywa. Artystka podeszła jednak do tematu wycinanki na sposób nowoczesny – jej dzieła zachwycają nie tylko precyzją wykonania na materiałach dużego formatu (nawet do dwóch metrów wysokości), ale też zaklętymi w nich historiami i emocjami. Wielkoformatowe wycinanki artystki stały się atrakcją wielu wystaw i projektów w Ukrainie i poza jej granicami, w tym w Polsce, Niemczech, Francji, Korei Południowej, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Belgii, Austrii, Szwajcarii i Danii. Wystawa pochodzącej z Lwowa Darii Alyoshkiny nosi tytuł "Kobiety i ich opowieści".
Rownolegle w Krakowskim Forum Kultury będzie się odbywać wystawa "Chowam się pod skrzydłami skowronka..." Kateryny Hotsuliak. Artystka zaprezentuje swoje dzieła - nieco mniejszych rozmiarów - w Galerii MIKO na parterze KFK.
W swoich pracach Kateryna Hotsuliak inspiruje się pieśniami ludowymi, tradycjami i obrzędowością ukraińską, a także bogatą symboliką regionu Podola. W wycinankach Hotsuliak odnaleźć można tradycyjne wzornictwo i ornamentykę z Podola, a także przedstawienia ukraińskiej fauny i flory.
Wystawa „Kobiety i ich opowieści” będzie dostępna dla zwiedzających w dniach 5–9 oraz 12 września. Wystawę "Chowam się pod skrzydłem skowronka…" będzie można oglądać od 5 do 26 września.