Jest o co walczyć! Na zwycięzcę czeka nagroda w wysokości 30 tys. złotych. Nagroda Conrada zostanie przyznana już po raz ósmy. To prestiżowe wyróżnienie nie tylko wspiera autorów, którzy rozpoczynają swoją pisarską karierę, ale także zachęca wydawców do poszukiwania nowych talentów.
– Miasto Kraków jako fundator tego lauru tworzy przestrzeń dla świeżych, nieoczywistych narracji – mówi Robert Piaskowski, pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. kultury. – I chociaż debiutanci i debiutantki dopiero dają się poznać szerokiej publiczności, to już prezentują twórczość dojrzałą i inspirującą.
Co roku w Polsce ukazuje się kilkadziesiąt debiutów literackich. To zaledwie garstka spośród setek propozycji, które codziennie spływają do wydawnictw. Taka liczba może przytłoczyć! Nic dziwnego, że niewielu autorom udaje się przebić i dostać do świadomości oraz na półki czytelników.
– Chcemy inwestować w nowe talenty, jesteśmy przekonani, że trzeba nam świeżych, innych głosów tak w literaturze, jak i w debacie publicznej. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach – mówi Urszula Chwalba, Dyrektor Wykonawcza Festiwalu Conrada. – Debiutanci potrzebują wsparcia na początku drogi twórczej, czasy są trudne, również na rynku wydawniczym. Rynek książki cały czas mierzy się z problemem, który jest związany z galopującymi cenami papieru. To wpływa też na decyzje wydawców. Dużo trudniej jest inwestować w nowe, nieznane nazwiska.
Nagroda Conrada 2022. Na kogo możemy zagłosować?
W tym roku nominacje otrzymały książki: „Szalej” Moniki Drzazgowskiej, „Story Jones” Krzysztofa Pietrali, „Rzeszot” Bartosza Sadulskiego, „Miasto bajka” Pauliny Siegień i „Czarnolas” Jagi Słowińskiej.
„Szalej” Moniki Drzazgowskiej opowiada historię bohaterki wychowanej w konserwatywnej wsi, która musi sobie radzić z surową krytyką otoczenia i niskim poczuciem własnej wartości. Z kolei „Story Jones” Krzysztofa Pietrali, opublikowane przez oficynę Meth, to przykład nietypowej prozy. „Rzeszot” Bartosza Sadulskiego opowiada o polskim baronie Münchhausenie, który żył w XVIII wieku i uwielbiał opowiadać o sobie niestworzone historie, przez co znany jest jako postać trochę fantastyczna, a trochę realna. „Miasto bajka” Pauliny Siegień to natomiast reportaż poświęcony Kaliningradowi, który ukazał się nakładem Wydawnictwa Czarne. „Czarnolas” Jagi Słowińskiej jest baśnią dla dorosłych, która przeniesie nas do sennej wsi. Fabuła porusza temat straty i godzenia się z nią.
Urszula Chwalba podkreśla także, że Nagroda Conrada często jest dopiero początkiem literackiej drogi.
– Warto zaznaczyć, że dotychczasowe laureatki: Elżbieta Łapczyńska, Olga Hund, Weronika Gogola, Żanna Słoniowska, Liliana Hermetz, Anna Cieplak, Dorota Kotas, mają już za sobą wydanie drugiej lub trzeciej książki. To bardzo cieszy i pokazuje, że Nagroda Conrada ma wpływ na promocję początkujących twórców.
Nagroda Conrada 2022. Wyróżnieni twórcy przyjadą do Krakowa
Joseph Conrad, patron nagrody, rozpoczął swoją karierę literacką po wyjeździe z Krakowa. Dla odmiany wyróżnieni twórcy przyjadą do Krakowa, korzystając z programu rezydencyjnego Instytutu Książki, by w mieście Conrada pracować nad swoimi kolejnymi dziełami. Nagroda obejmuje miesięczny pobyt w Krakowie i kampanię promocyjną wyróżnionej książki na łamach „Tygodnika Powszechnego”.
Gala wręczenia statuetki odbędzie się 30 października i będzie zwieńczeniem krakowskiego Festiwalu Conrada, uważanego za najważniejsze wydarzenie literackie w Polsce. O tym, kto zwycięży, zadecyduje kapituła wspólnie z czytelniczkami i czytelnikami, którzy mogą oddać głos za pośrednictwem strony internetowej festiwalu. Głosowanie trwa do 29 października.
Fundator i organizator nagrody: Miasto Kraków; partnerzy: Instytut Książki, Fundacja „Tygodnika Powszechnego”, KBF.